POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Budżet okiem radnego

Radny Adam Ruciński fot.: Adam Ruciński

28 grudnia Rada Miejska uchwaliła przedłożony przez Burmistrza budżet Gminy Środa Śląska na 2012 rok. Jaki jest ten budżet? Czy jest realny? Na co pójdą środki gminne? Na co starczy pieniędzy? To kilka podstawowych pytań. Poniżej trochę faktów, liczb i wstępnych ocen okiem radnego.

Pisze Adam Ruciński dla "Forum Ziemi Średzkiej".

Budżet póki co jest zrównoważony tzn. nie zakłada się w nim deficytu i nowych długów. Zarówno dochody, jak i wydatki mają sięgnąć 58,9 mln zł. Równowaga to zdrowy objaw, nie tylko w budżecie zresztą. Jest jednak ale… Burmistrz zasygnalizował bowiem w budżecie, iż równowaga budżetowa zostanie zachowana i nie zaciągnie nowych długów, o ile zaplanowane dochody zostaną zrealizowane. I tu tkwi największy chyba problem tego budżetu. Czy dochody są realne?

O ile dochody z podatków i opłat lokalnych prawdopodobnie uda się osiągnąć na poziomie 15,5 mln zł, to inne kluczowe pozycje dochodowe tj. subwencja z budżetu państwa - 11,9 mln zł, udziały gminy w podatku PIT - 13,2 mln zł oraz dochody ze sprzedaży majątku 4,65 mln zł są wątpliwe. Budżet jest bowiem oparty o założenie wzrostu gospodarczego na poziomie 4%, podczas gdy w grudniu minister finansów przyjął tylko 2,5%. Kwota subwencji zakłada zwiększenie środków 0,5 mln zł m.in. na skutek wysłania do szkoły wszystkich 6-latków, podczas gdy rząd odsunął w czasie ten zamiar o 2 lata. Udziały w podatku PIT mają wzrosnąć o 1,8 mln zł tj. o ok. 18%, podczas gdy trudno liczyć na wzrost płac i spadek bezrobocia w sytuacji spowolnienia gospodarczego...

Aby zrealizować prognozy dochodów gminy na 2012 zbieg szczęśliwych okoliczności musiałby się jednak zdarzyć w sprzedaży majątku. Zaplanowano wpływy na poziomie 4,65 mln zł, podczas gdy w 2011 roku realizacja sięgnie ok. 1,2 mln zł, gdyż na rynku nieruchomości jest spadek popytu i cen. W tej sytuacji planowanie wzrostu wpływów ze sprzedaży nieruchomości o 380% i o ponad 100% powyżej średniej wieloletniej można nazwać raczej optymizmem ponad miarę. W mojej ocenie z grubsza licząc trudno będzie zrealizować dochody na kwotę 4-5 mln zł, nawet biorąc pod uwagę wyjaśnienia ze strony burmistrza i skarbnika, iż kwoty subwencji i udziałów w podatkach zostały wzięte na podstawie szacunków państwowych, a plan sprzedaży nieruchomości gminnych jest możliwy do realizacji.

Oczywiście w trakcie roku mogą pojawić się szanse na dodatkowe dochody, ale w tym roku będzie to trudne w skali 4-5 mln zł. Chyba, że Gmina otrzyma jednak dotacje unijną na basen. W budżecie zapisano kwotę 1,5 mln zł – na razie bez potwierdzenia, jednak Burmistrz liczy na 6 mln zł. Jeżeli tej dotacji nie będzie, a do realizacji planu dochodów zabraknie opisanych wyżej 4-5 mln zł, konieczne stanie się zaciągniecie nowych długów, a to będzie negatywnie skutkować dla finansów Gminy w latach następnych. W ostateczności może nastąpić obcięcie inwestycji lub bieżących wydatków. A co dominuje w wydatkach gminy na 2012? Głównie wynagrodzenia – 23,3 mln zł, które mają  wzrosnąć o 6,8%, głównie za sprawą podwyżek nauczycielskich. Wyraźne zwiększenie o 11% dotyczy wydatków na przedszkola tj. razem ponad 5,2 mln zł. Wzrosnąć maja też wydatki na obsługę długu (odsetki) do 2,1 mln zł, tj. o ponad 100% więcej niż ub. r. Podobnie jak w 2011 tzn. ok. 360 tys. zł przeznaczono na fundusz sołecki. Mniejsze będą jednak wydatki inwestycyjne, ale 11,2 mln zł to poziom zbliżony do średniej wieloletniej naszej Gminy. Regres – zgodnie z Wieloletnim Planem Finansowym - zapowiada się w latach następnych.

W inwestycjach na 2012 dominują wydatki na basen i drogę dojazdowa do pływalni – prawie 10,4 mln zł + 200 tys. zł rezerwy celowej na basen. Pozostałych 5 inwestycji stanowi tylko ok. 820 tys. zł – wiaty przystankowe, przebudowa ul. Wrocławskiej w Środzie Śl., systemy teleinformatyczne dla UM oraz oświetlenie drogi powiatowej Święte  - Przedmoście. Póki co nie ma w budżecie wydatków na kanalizację, infrastrukturę osiedlową, drogi i chodniki na terenach wiejskich, remonty świetlic, boiska sportowe, doposażenie placówek gminnych... Może się to jednak zmieni w trakcie roku.

Generalnie z budżetu na 2012 i Wieloletniej Prognozy Finansowej wynika, że o dochody do budżetu będzie coraz trudniej. Trzeba będzie wydawać oszczędniej i z większym rozmysłem. Oby nie były to jednak takie pozorne i trudno zrozumiałe oszczędności jakie w listopadzie zaproponował Burmistrz w odniesieniu do wydatków na pozalekcyjne i pozaszkolne zajęcia sportowe dla dzieci i młodzieży w ramach dotacji dla organizacji pozarządowych. Z tej dotacji w 2011 roku finansowano m.in. zajęcia lekkoatletyczne SKS, tenisa stołowego, piłki ręcznej i nożnej. Mimo wniosku Komisji Spraw Gospodarczych Budżetu i Finansów o pozostawienie kwoty wydatków na poziomie 25 tys. zł sprawa upadła na forum Rady Miejskiej, gdyż Burmistrz podtrzymał opinię, aby zmniejszyć wydatki na te zajęcia do 15 tys. zł. Co więcej Burmistrz stwierdził, iż radni w stosunku do uchwał okołobudżetowych nie mają prawa wnosić wniosków zwiększających wydatki. W podobnym tonie Burmistrz skrytykował decyzję radnych o obniżeniu stawki podatku rolnego w stosunku do pierwotnego wniosku Burmistrza. Wychodzi więc na to, że w odniesieniu do budżetu Gminy i uchwał okołobudżetowych prawem radnych jest słuchać burmistrza. Oczywiście upraszczam i trochę ironizuję, ale tak to wygląda z perspektywy dyskusji z Burmistrzem. Potwierdzeniem, że nie jest to tylko mój wymysł, niech będzie wniosek złożony przez jednego z radnych z Klubu pana Burmistrza. Zawnioskował on aby radca prawny Urzędu Miejskiego zbadał w świetle przepisów jakie prawa ma radny w sferze budżetowej. Popieram w całości i razem z innymi radnymi czekam na rzetelne i obiektywne efekty analizy prawnej. Może przy kolejnym budżecie będziemy mądrzejsi…

Adam Ruciński / Forum Ziemi Średzkiej

REKLAMA


REKLAMA