Śmierć wędkarza w okolicy Wilkszyna

... fot.: bom

Na forum internetowym Miękini pojawiły się informacje o zwłokach wędkarza zamordowanego w okolicy Wilkszyna. Potwierdza to policja. Jedna z internautek pisze, że na działkach zamordowano dwie osoby. Jak jest naprawdę?

Plotki pojawiły się pierwszym forum gminnym mieszkańców. Internauci piszę o zwłokach w czarnych workach i obławie funkcjonariuszy policji. Jeden z mieszkańców pisze, że nad stawem w Miłoszynie zdarzył się jakiś tragiczny incydent z wędkarzem. Nad innym stawem w gminie Miękinia miał spłonąć jego bus.

- Nic mi nie wiadomo, o takich sensacyjnych informacjach. Co pewien czas ludzie sami wymyślają różne historie. Wilkszyn to raczej spokojna miejscowość. Być może dowiemy się czegoś od skiędza na niedzielnej mszy – mówi pan Zbyszek z Wilkszyna.

Część informacji okazała się jednak prawdziwa. Policja informuje, że nad stawem w okolicy Wilkszyna znaleziono zwłoki 74-letniego wędkarza. Jednak do chwili wyjaśnienia przyczyn zgonu funkcjonariusze nie mogą udzielać żadnych informacji. Inne nieoficjalne informacje mówią o morderstwie w Leśnicy, gdzie podczas libacji alkoholowej dwóch mężczyzn miało zamordować swojego kompana. Pobita ofiara miała się wykrwawić w śmietniku. Do sprawy wrócimy.

bom