POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Trener Lenczyk przed spotkaniem z Hannoverem: Drużyna nie jest przestraszona

Roger Gorączniak/wikipedia fot.: Roger Gorączniak/wikipedia

Dzisiaj piłkarze Śląska będą mieli co najmniej 90 minut na zatarcie złego wrażenia po ostatnich kiepskich występach na krajowym i europejskim podwórku. O godzinie 20.45 mistrz Polski podejmować będzie niemiecki Hannover 96 na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Trener Lenczyk zapewnia, że jego piłkarze nie boją się rywala.

Początek sezonu w wykonaniu Śląska Wrocław wypada źle. Mistrz Polski po wymęczonym awansie do 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów w fatalnym stylu pożegnał się z prestiżowymi rozgrywkami przegrywając ze szwedzkim Helsinborgiem w dwumeczu aż 1:6. Potem była radość z pokonania Legii Warszawa w Superpucharze Polski, ale kilka dni później przyszła sensacyjna porażka 1:2 z Widzewem Łódź w meczu inaugurującym rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy.

Teraz nadszedł czas na rehabilitację i powalczenie o awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Zadanie nie jest łatwe, bo rywalem podopiecznych Oresta Lenczyka jest siódma drużyna Bundesligi i ćwierćfinalista zeszłorocznej LE Hannover 96. Trener Śląska zapewnia, że jego piłkarze nie czują strachu, a wręcz przeciwnie są gotowi do walki.

- Trafiliśmy na drużynę znaną, jedną z lepszych w Bundeslidze i doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że będzie ona faworytem. Nasze dotychczasowe mecze nie były udane, a niektóre wręcz bardzo nieudane. Jednak nie wyczuwam, żeby zespół był przestraszony. Wręcz przeciwnie, piłkarze chcą podjąć walkę i zaprezentować się z dobrej strony. Zawodnicy zbyt długo czekali na mecz z takim rywalem, by nie postarać się o dobrą grę. Chcemy powalczyć o wynik, który nie zamknie nam drogi przed rewanżem w Hanowerze – podkreślał na przedmeczowej konferencji trener Lenczyk.

Zapewnił również, że drużyna wie o rywalu sporo.

- Oglądaliśmy kilka spotkań Hannoveru, łącznie ze sparingami z Wisłą Kraków, Manchesterem United, ich starcia w Pucharze Niemiec oraz Lidze Europy. Zapoznaliśmy się z możliwościami, formą i zagraniami tej drużyny. Liczę na indywidualne umiejętności każdego z zawodników Śląska oraz na to, że nie będziemy sprawiać przeciwnikom prezentów, bo już od początku sezonu było ich zbyt wiele.

W meczu nie wystąpi kontuzjowany Mateusz Cetnarski (skręcony staw skokowy) oraz zawieszony z powodów dyscyplinarnych Argentyńczyk Cristian Diaz.

Początek spotkania Śląsk Wrocław - Hannover 96 o godz. 20.45.

Sylwia Stwora/Express-Miejski.pl

REKLAMA


REKLAMA