POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

W Smolcu biegł nawet mężczyzna o kulach

Święto Smolca fot.: EM

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Około 300 osób wzięło udział w biegu ulicznym podczas Święta Smolca w gminie Kąty Wrocławskie. Biegła m.in. para z psem, mężczyzna o kulach i rodzice z dzieckiem w wózku.

Pomysł zainicjował Tomasz Soróbki jeden z mieszkańców, który jest zapalonym biegaczem. Inicjatywa spotkała się z aprobatą Towarzystwa Przyjaciół Smolca i radą sołecką. Bieg nazwano pierwszą Smolecką (za)Dyszką. Trasa prowadziła ze Smolca do Krzeptowa i z powrotem. Długość trasy: 10 kilometrów.

- Biegi są naszą pasją. Jesteśmy na bieżąco z ogólnopolskim kalendarzem zawodów. Na pewno cała nasza trójka da radę, bo biegniemy razem z psem – opowiadają Karolina i Michał z okolic Poznania.

Przygotowania do biegu rozpoczęto w marcu. Organizatorzy liczyli, że zgłosi się ok. 100 osób, tymczasem chętnych zgłosiło się o wiele więcej. Ze względów bezpieczeństwa imprezę ograniczono do 300 osób. Wśród zawodników przeważali Dolnoślązacy. Każdy zawodnik dostawał pamiątkowy medal. W trakcie odbyły się też biegi dla dzieci  i młodzieży. Wszyscy zwycięzcy zostali uhonorowani nagrodami. Pierwszy na mecie był Sławomir Pieczurowski z klubu sportowego w Żórawinie. Po nim zaczęli pojawiać się inni zawodnicy w różnym wieku. Wśród nich mężczyzna o kulach, para z dzieckiem w wózku oraz towarzyszący ojcu 11-letni chłopak.

- Bieg był świetną okazją do ukazania nowego oblicza Smolca. Nie jesteśmy zagubioną wioską, ale nowoczesną miejscowością, w której promuje się zdrowy tryb życia – mówi Sebastian Kotlarz, radny ze Smolca.

Podczas wieczoru można było podziwiać wyczyny strongmenów, wygrać fanty z koła fortuny i spróbować potraw pań z koła gospodyń wiejskich. Gwiazdą wieczoru był Crizz Biel, artysta estradowy i kabaretowy.

bom/EM

REKLAMA


REKLAMA