POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Mieszkańcy chcieli debaty. To manipulacja – odpowiada wójt

Mieszkańcy chcieli się dowiedzieć m.in. co dalej z budową fermy norek w Brześciu fot.: bom

Inicjatorzy referendum wezwali do publicznej debaty z wójtem Żórawiny Janem Żukowskim. Spotkanie miałoby się odbyć w niedzielę 29 września w domu kultury. – Nie mogę zaakceptować tonu, w jakim państwo wzywacie mnie do debaty – odpowiada wójt.

Na spotkaniu miały zostać omówione konkretne tematy m.in. sprawa budowy fermy norek w Brześciu, pozyskiwanie przez gminę pieniędzy z Unii Europejskiej czy zarządzanie majątkiem Żórawiny.

- Chcieliśmy też poznać szczegóły umarzania należności podatkowych mieszkańców i sprawy dotyczące zagospodarowania przestrzennego gminy Żórawina. Mieliśmy nadzieję, że wójt się z nami spotka – podkreśla jedna z mieszkanek Bogunowa, która chce pozostać anonimowa.

Inicjatorzy spotkania w przesłanym do urzędu gminy wezwaniu powołują się na słowa wójta wypowiedziane w jednym z wywiadów: „Każdy mieszkaniec wie, że zawsze znajdziemy czas dla niego i nigdy nie zrobimy niczego wbrew woli większość” – koniec cytatu. Jan Żukowski nie ma jednak zamiaru uczestniczyć w debacie. Inicjatorom odpowiada, że nie może zaakceptować stylu i tonu wezwania do spotkania.

- Na jakiej podstawie przypisujecie sobie państwo prawo do reprezentowania głosu mieszkańców? Szanowni państwo można się ze mną zwyczajnie umówić i porozmawiać. Nie musicie mnie nigdzie wzywać – uzasadnia wójt.

Wójt wytyka inicjatorom referendum, że ulotki referendalne oraz informacje w internecie i na facebooku są ohydną manipulacją a stawiane zarzuty są wybiórcze i niesłuszne.

Jacek Bomersbach

REKLAMA