POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Cudowny krzyż w Jordanowie Śląskim

Uroczystości w kościele fot.: Express-Miejski.pl / akme

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

26 września do kościoła św. Jakuba Męczennika w Jordanowie Śląskim „przywędrował" krzyż. Nie była to jednak zwyczajna figurka, a specjalny, poświęcony przez samego papieża Benedykta krucyfiks o zdrowotnym działaniu.

Historia „bieszczadzkiego krzyża" jest legendą od dawna powtarzaną na terenach podgórskich.

- Kilkadziesiąt lat temu w Bieszczadach pewne małżeństwo planowało porządki domowe. Mąż z żoną mieli umyć razem okna w swoim mieszkaniu, jednak mąż był zajęty innymi pracami. Wówczas żona sama weszła na parapet i rozpoczęła porządki - mówi strażak z OSP Jordanów Śląski. - Niefortunnie poślizgnęła się i spadła z wysokości 8 metrów, łamiąc przy tym kręgosłup. Mąż miał wyrzuty sumienia, że nie pomógł swojej małżonce i w ramach pokuty wyrzeźbił krzyż. Nie pomógł on jednak, więc krucyfiks został wysłany do papieża. Poświęcony wrócił do kraju.

Od tej pory krzyż z Bieszczad jest obwożony po całej Polsce. Do Jordanowa Śląskiego trafił z Boreczka. W Jordanowie odbyła się z tej okazji uroczysta msza święta i pochód z udziałem mieszkańców i OSP Jordanów Śląski. Po uroczystościach krzyż został przewieziony do opactwa benedyktyńskiego w Tyńcu.

groszek / Express-miejski.pl

REKLAMA