Inwestor musi uzupełnić dokumentację odnośnie budowy obwodnicy Leśnicy – zdecydował Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska (GDOŚ) w Warszawie.
Zapadła decyzja w sprawie budowy obwodnicy Leśnicy. Inwestycji żądają mieszkańcy, których popiera rada osiedla. W listopadzie zorganizowano pikietę na ulicy Średzkiej. Wzięło w niej udział ok. 300 osób. Pikietujący domagali się pilnej budowy obwodnicy osiedla oraz innych rozwiązań komunikacyjnych zmniejszających tranzyt przez Leśnicę. Inwestor przygotował projekt obwodnicy o nazwie „Budowa połączenia Portu Lotniczego ze Stadionem Piłkarskim w ciągu drogi krajowej 94 we Wrocławiu - etap II (Oś Inkubacji od ulicy Miodowej do Piołunowej)". Jednak mieszkańcy m.in. Jerzmanowa oprotestowali projekt. Wysłali też pismo do ochrony środowiska z wnioskiem o wstrzymanie inwestycji. GDOŚ postanowił jeszcze raz dokładnie przejrzeć dokumenty. Decyzję miał wydać pod koniec września ubiegłego roku. Przesunięto wówczas termin o dwa miesiące, aby w listopadzie ponownie termin wydłużyć do 24 stycznia. Dziś oficjalnie poinformowano o brakach w dokumentacji przedłożonej przez inwestora.
- Dokumentacja inwestora jest niepełna. Część danych jest bardzo ogólna i budzi szereg wątpliwości i pytań GDOŚ, głównie w zakresie inwentaryzacji przyrodniczej. Planowana droga ma przebiegać przez obszar mający znaczenie dla wspólnoty. Został on wyznaczony, by chronić cenne w skali Europy i zagrożone wyginięciem gatunki zwierząt i siedliska przyrody – uzasadnia Monika Jakubiak-Rososzczuk, rzeczniczka GDOŚ.
Oprócz tego przedstawiona przez inwestora analiza wpływu budowy planowanej drogi na wody powierzchniowe nie spełnia wymogów ustawowych. Brakuje oceny wpływu planowanego przedsięwzięcia na warunki hydromorfologiczne. W rezultacie sprawę przekazano inwestorowi do uzupełnienia
- W tej sytuacji termin zakończenia sprawy zależy wyłącznie od inwestora i czasu, w jakim zdoła uzupełnić dokumentację i przekazać ją do GDOŚ – kończy rzeczniczka.
Decyzja ochrony środowiska nie podoba się mieszkańcom. Ich zdaniem zapewne minie wiele miesięcy zanim inwestor uzupełni dokumentację.
- Czas leci a mieszkańcy ulicy Średzkiej są coraz bardziej zdeterminowani. Przy drodze krajowej nr 94 powstaje centrum chińskie i wiele innych inwestycji. To oznacza, że na wiosnę ulica Średzka będzie jeszcze bardziej zakorkowana – mówi Tomasz Płonek, właściciel sklepu w Leśnicy.
Mieszkańcy obwiniają też władze Wrocławia, że nie potrafią starannie przygotować dokumentacji przesłanej do GDOŚ.
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA
