POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Niebezpieczne składowisko w Chomiąży [Nasze interwencje]

Eternit nagrzany słońcem i niczym nie przykryty może się utleniać. W rezultacie oderwane igły mogą osiadać w płucach powodując guzki fot.: mieszkańcy

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Około 30 ton eternitu zawierającego rakotwórczy azbest zalega na polu w Chomiąży. O sprawie zawiadomili nas mieszkańcy.

Groźne odpady eternitu zalegają od czerwca 2013. Mieszkańcy tłumaczą, że zawiadamiali gminę i sołtysa, ale nikt nie zareagował. Specjaliści z medycyny pracy poinformowali nas, że w porzuconym eternicie jest sporo włókien azbestu, który może zagrażać ludziom. Składowisko znajduje się kilkaset metrów od najbliższych zabudowań.

- Eternit znajduje się w obrębie miejscowości Chomiąża. Około 300 metrów od południowej strony torów kolejowych, na łące obok lasu – opowiada jeden z mieszkańców, który chce pozostać anonimowy.

O wysypisku w Chomiąży mówiono na komisji ochrony środowiska w Urzędzie Gminy Malczyce. Radni zasygnalizowali sprawę. Co na to gmina?

- W ciągu najbliższych dni zajmiemy się sprawą. Najpierw musimy ustalić właściciela działki. Może się też okazać, że eternit został wysypany bez zgody właściciela. Wtedy powiadomimy policję, aby wyjaśniła sprawę – informuje Maria Zięba, inspektor do spraw ochrony środowiska w UG Malczyce.

W powiatowym oddziale sanepidu w Środzie Śląskiej obiecano nam, że inspektorzy zajmą się sprawą. Do stacji musi jednak wpłynąć pismo sygnalizujące problem z Urzędu Gminy w Malczycach. Sanepid musi być obecny przy usuwaniu i wywózce eternitu do utylizacji. W trakcie musi być zabezpieczony teren. O szkodliwość składowiska zapytaliśmy w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy (WOMP) we Wrocławiu.

- Eternit nagrzany słońcem i niczym nie przykryty może się utleniać. W rezultacie oderwane igły mogą osiadać w płucach powodując guzki. Azbest jest rakotwórczy, może też powodować chorobę – azbestozę. W tej sytuacji należy jak najszybciej zabezpieczyć składowisko – przestrzega Jarosław Tomczyk, dyrektor WOMP.

Okres rozkładania się azbestu w ludzkim organizmie jest długi. Nowotwór płuc i oskrzeli może wystąpić nawet po roku. Dlatego pracownicy usuwający azbest pracują w odpowiednich maskach zabezpieczających drogi oddechowe. W roku 1997 na terytorium Polski zakazano produkcję i przetwarzanie wyrobów zawierających azbest.

Jacek Bomersbach

REKLAMA