POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Co dalej z obwodnicą? Poseł Michał Jaros (PO) chce pomóc

W dalszej części sesji rozmowa zeszła na temat afery taśmowej. Sytuację załagodził wójt, który stwierdził, że teraz najważniejszym problemem jest obwodnica, a nie omawianie bieżącej polityki fot.: bom

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Ostro na sesji w Miękini podczas debaty o obwodnicy. Radny Jarosław Bogusławski do posła Jarosa – Czekamy tu na pańskiego szefa – Tuska!

Po zbudowaniu mostu na Odrze (Brzeg Dolny – Miękinia) urząd marszałkowski ogłosił przetarg na budowę obwodnicy. Z powodu roszad we władzach województwa całą procedurę wstrzymano.

- Planujemy, że budowa obwodnicy Miękini zakończy się w 2015 roku – zapowiadał rok temu Jerzy Łużniak, ówczesny wicemarszałek województwa dolnośląskiego.

Budowa miała kosztować 98 mln zł. Swoje ofert złożyło 14 firm. Po zmianach w urzędzie marszałkowskim Dolnośląska Służba Dróg i Kolei (DSDiK) uznała, że to za drogo i unieważniła wszystkie przetargi.

- Niedopuszczalnym faktem jest dla nas, że o wszystkim dowiedzieliśmy się z prasy. Wcześniej plany były uzgodnione z władzami. Obecnie w Brzegu Dolnym powstaje największe centrum logistyczne w Europie. W ciągu miesiąca będzie tam przejeżdżać 10 tys. tirów – mówi Sebastian Burdzy, starosta powiatu średzkiego.

Większość ciężarówek będzie jeździć drogami gminnymi i powiatowymi w kierunku autostrady A4. To oznacza zniszczenie nawierzchni. DSDiK wstrzymała też budowę odcinka drogi Błonie w stronę Kątów Wrocławskich i Kostomłotów. Na sesję zaproszono posła Michała Jarosa.

- Projekt budowy obwodnicy ma zostać zoptymalizowany. To znaczy, kontrakt będzie uszczuplony o jakieś 30 – 40 mln. Przyjechałem do was, aby zaoferować swoją pomoc. Chcę być waszym reprezentantem i będę robił wszystko, aby obwodnica powstała – przekonywał poseł.

Wójt Jan Marian Grzegorczyn mówił o braku komunikacji między urzędem gminy a marszałkiem. Na początku czerwca w sprawie obwodnicy wysłał pytania do marszałka Przybylskiego, ale do dzisiaj nie otrzymał żadnej odpowiedzi.

- Była umowa, że budowa mostu jest jednym z etapów inwestycji. Niestety po zmianie koalicji PO – klub Dutkiewicza z umów zniknęły inwestycje z powiatu średzkiego. Smutnym faktem było wstrzymanie przetargu – zaznaczył wójt.

Radny Jarosław Bogusławski stwierdził, że tylko od mieszkańców zależy, czy obwodnica powstanie. Przyśpieszyć może to np. blokada drogi krajowej nr 94. Niektórzy radni twierdzą też, że radykalnym pomysłem byłoby ograniczenie tonażu ciężarówek przejeżdżających przez gminę.

- Jeśli mamy komuś zaufać, to tylko sobie. Budowa nie zależy od jednego posła, czy układu politycznego. Nie dajmy sobie robić wody z mózgu. Wszystko zależy od nas. Tak działa społeczeństwo obywatelskie. Czekamy tu na pańskiego szefa - Tuska – rzucił do posła Jarosa radny Bogusławski.

W dalszej części rozmowa zeszła na temat afery taśmowej i kompromitujących wypowiedziach ministra Sienkiewicza. Sytuację załagodził wójt, który stwierdził, że teraz najważniejszym problemem jest obwodnica, a nie bieżąca polityka. 

- Każdy z nas ma różne poglądy, ale jednoczą nas sprawy gminy – tłumaczył wójt.

Poseł Jaros obiecał zająć się sprawę i monitorować wszelkie decyzję władz. O rozmowach ma informować wójta i starostę Burdzego.

Jacek Bomersbach

REKLAMA