POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Strażacy ratowali kota i lokatora, który zasnął po tabletkach

[zdjęcie ilustracyjne] fot.: PSP

Straż pożarna w ciągu 3 dni interweniowała m.in. podczas pożarów, pomagała policji otworzyć mieszkanie, brała udział przy wypadkach.

5 września kwadrans przed 11 w miejscowości Wróblowice (gmina Miękinia) strażacy pomagali małemu kotu zejść z drzewa.

Tego samego dnia o pół godziny po 13 na autostradzie A4 na wysokości miejscowości Kostomłoty doszło do zderzenia dwóch samochodów marki Ford Fiesta i Skoda. Najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia było najechanie na tył Skody przez kierującego Fordem. Pomoc medyczna udzielana była pasażerce Fiesty. Straty oszacowano na kwotę 30 tysięcy złotych.

Również 5 września około 15.15 na drodze nr 94 w miejscowości Krępice doszło do zderzenia dwóch pojazdów marki Renault i Volkswagen. Jedna osoba została poszkodowana w zdarzeniu. Po przybyciu na miejsce okazało się, że VW znajduje się w rowie, a Renault na jezdni. Straty oszacowano na kwotę 10 tysięcy złotych. W działaniach brało udział 11 strażaków, 2 karetki, policja i służba drogowa.

6 września tuż po godzinie 8 na autostradzie A4 na wysokości miejscowości Jarosław (120 km) zderzyły się dwa samochody marki Citroen i Volkswagen. Najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość. Udzielano pierwszej pomocy dwóch poszkodowanym osobom. Zniszczeniu uległ tył busa marki VW oraz przód i bok Citroena. Straty oszacowano na kwotę 17 tysięcy złotych.

Tego samego dnia o godzinie 13, także na autostradzie A4 na wysokości miejscowości Jarosław (gmina Udanin) zderzył się Volkswagen Passat z Hondą. Zostały poszkodowane 3 osoby. Kierowca VW Passata najechał na tył Hondy. Straty szacuje się na kwotę 20 tysięcy złotych. W akcji brało udział 15 strażaków, 2 karetki i 5 policjantów.

6 września około godziny 18.20 w okolicach miejscowości Lubiatów (gmina Miękinia) otrzymano zgłoszenie o osobach, które wybrały się na grzyby i zgubiły drogę w lesie. W akcji poszukiwawczej wzięło udział 9 strażaków i służby leśne.

7 września parę minut po godzinie 3 w nocy strażacy na wniosek policji otwierali drzwi wejściowe do jednego z mieszkań na ulicy Kilińskiego w Środzie Śląskiej. Okazało się, że właścicielka mieszkania nie może wejść do lokalu, a w środku znajduje się osoba, która nie reaguje na pukanie i dźwięk dzwonka. Po wyważeniu drzwi okazało się, że w środku znajduje się osoba, która najprawdopodobniej zasnęła po wzięciu tabletek nasennych.

Tego samego dnia tuż po 12 w Siemidrożycach (gmina Kostomłoty) doszło do pożaru stodoły przylegającej do budynku mieszkalnego. Podano 2 prądy wody w natarciu na wnętrze palącego się obiektu, włączono wentylator i oddymiono stodołę. Okazało się, że paliły się śmieci zmieszane ze słomą. Najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia było podpalenie przez nieustalone osoby. Budynek spłonął w całości.

7 września o 18.30 w Szczepanowie na ul. Osiedlowej doszło do pożaru w budynku mieszkalnym. Najprawdopodobniej mężczyzna, który był pod wpływem alkoholu zostawił na kuchence garnki i zasnął. Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że przez okno wydobywa się dym. Otworzono drzwi balkonowe, wyniesiono palące się garnki i wywietrzono mieszkanie. Mężczyzna, który był w mieszkaniu początkowo był agresywny. Odmówił udzielenia pierwszej pomocy przez strażaków. Później natomiast poddał się badaniu przez zespół ratowników medycznych.

7 września po godzinie 20 w Pisarzowicach (gmina Miękinia) na ulicy Wrocławskiej doszło do zderzenia dwóch samochodów marki Volvo i Opel Astra. Jeden pojazd znajdował się na jezdni, a drugi w rowie. Pasażerowie obu aut wyszli z pojazdów o własnych siłach. Chwilowo nastąpiło zablokowanie drogi aby umożliwić policji dokonanie czynności służbowych. W akcji brało udział 11 strażaków, pogotowie i policja.

Katarzyna Mendak

REKLAMA