POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Kolejne odpowiedzi na te same pytania

Bogusław Krasucki i Adam Ruciński fot.: em24.pl

Zwróciliśmy się do kandydatów na stanowisko burmistrza Środy Śląskiej o odpowiedzi na te same pytania. Dziś druga część materiału.

PRZECZYTAJ PIERWSZĄ CZĘŚĆ ZESTAWU PYTAŃ DO KANDYDATÓW NA BURMISTRZA ŚRODY ŚLĄSKIEJ >

 

W przypadku wygranej w drugiej turze: kogo planuje Pan  powołać na swojego zastępcę w nowej kadencji oraz jakich zmian personalnych możemy się spodziewać na stanowiskach kierowniczych w jednostkach zależnych?

Bogusław Krasucki: Będąc burmistrzem przez tyle lat nie zwolniłem ani jednego pracownika. Jeśli już, to przesunąłem na inne, odpowiednie dla niego stanowisko. Ktoś może zarzucić, że w urzędzie pracuje tyle osób, ale to nie ja nakazuję stworzenie tylu wakatów. To wynika z ustawy. Jest audytor, który wszystkiego pilnuje. W GOPS pięć lat temu pracowało 5 osób, dziś jest już 20. Jest taka potrzeba. Ludzie pozbywają się barier i proszą o pomoc, a my musimy tych ludzi obsłużyć. To tylko przykład. Wracając do meritum pytania. Nie będzie znaczących zmian, bo ja jestem przewidywalny i odpowiedzialny. Ludzie wiedzą, czego mogą się spodziewać. Nie pompuję urzędu stanowiskami zbędnymi. Nie ma podwójnych kierowników. W wydziale inwestycyjnym jest kierownik i zastępca. To wydział, który przerabia 20 milionów złotych. Ma pod sobą czterdzieści parę inwestycji. Ludzie tam zajmują się nie tylko przygotowaniem do procedury przetargowej, ale też nadzorem realizacyjnym. Podobnie jest w wydziale promocji, gdzie przerabia się tony papieru związanego z przygotowaniem projektów do uzyskania dofinansowania. Urzędy są nie z mojego działania obsadzone. Tego wymaga procedura. Tymi wszystkimi wnioskami ktoś musi zarządzać.

Dopóki kierownictwo realizuje swoje zadania dobrze, nie zamierzam wprowadzać żadnych zmian. Ale też nikt nie jest bezpieczny. Jeśli ktoś będzie odstawał od standardów, to będę reagował. Co do mojego zastępcy – Mirosława Baranieckiego – wychowywałem go przez 10 lat. Przeszedł przez wiele szczebli kariery. Był inspektorem w wydziale inwestycji. Potem kierownikiem w wydziale spraw lokalowych. Sprawdził się. Mianowałem go na zastępcę. To człowiek pracowity. Tu nie pracują ludzie z przypadku. To fachowcy.

 

Adam Ruciński: W obecnych czasach dobrym trendem jest powoływanie kompetentnych kobiet na stanowiska w Zarządach spółek czy na wyższe stanowiska urzędnicze, nawet mówi się nawet o parytetach w tym zakresie. To byłoby dość ciekawe rozwiązanie, tym bardziej, ze np. w naszej Radzie Miejskiej brakuje kobiet, a one są najczęściej bardzo zaangażowane i mają najczęściej bardzo dobrze wykształcone kompetencje miękkie, ułatwiające dialog, współpracę i osiąganie kompromisu w sytuacji sporów. Ja mam już jednak partnera godnego zaufania, z którym współpracuję od początku tej kampanii i który mnie mocno wspiera, zarówno merytorycznie, jak i kompetencyjnie. Jest nim Przemysław Babiński i to jemu zaproponuję funkcję Zastępcy Burmistrza, jeżeli wygram wybory 30 XI. Co do innych wyższych stanowisk to sytuacja wymaga bardziej szczegółowej oceny funkcjonowania poszczególnych obszarów. Nie chodzi jednak o robienie wielkich rewolucji dla samych rewolucji. Narazie chodzi o to, aby dobrać najlepszych ludzi do konkretnych zadań, zaangażowanych, profesjonalnych, niewypalonych wieloletnią pracą na stanowisku menedżerskim. Na przykład Dom Kultury i basen funkcjonują stosunkowo krótko pod obecnym szefostwem i efekty są w większości pozytywne, wiec nie widzę tu potrzeby zmian. OSiR-owi musimy jednak przywrócić jego główną misję czyli skoncentrowanie się na rozwijaniu sportu i upowszechnianiu rekreacji, wiec tu trzeba się zastanowić.

 

Czy należy wprowadzić w gminie Środa Śląska budżet obywatelski? Jeśli tak, to jaki byłby jego udział w całości budżetu?

Bogusław Krasucki: Budżet obywatelski w naszej gminie już funkcjonuje, tylko działa pod inną nazwą. Mówimy o funduszu sołeckim. Nawet w Środzie Śląskiej mamy sołectwo. To sołtysi ubiegają się o granty. 450 tysięcy co roku przeznaczamy dla obywateli na różne zadania. Od czterech lat uczą się oni przedsiębiorczości. To bardzo ciekawe zjawisko, warte napisania doktoratu o tym, w jaki sposób mieszkańcy chcą wykorzystać środki, o kilkukrotnych zmianach na przestrzeni roku przeznaczenia tych środków. Uczą się wydawać te pieniądze. To ważna rzecz.

 

Adam Ruciński: Zdecydowanie tak. To jest jeden z kluczowych pkt. naszego programu, który zaproponował pan Robert Krankiewicz, mieszkaniec Środy Śląskiej, który był w grupie naszych kandydatów do Rady Miejskiej i jest członkiem naszego Stowarzyszenia RAZEM dla Ziemi Średzkiej. Mamy dobre wzorce takiego budżetu – Wrocław, Gdynia, Legnica. Znam osobiście osobę współpracującą blisko z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem, która zainicjowała i koordynowała wdrażanie takiego budżetu w stolicy Dolnego Śląska. Chcemy czerpać z tych wzorców. Ten budżet trzeba wprowadzić najpierw w wersji pilotażowej na poziomie ok. 0,3-05% budżetu, a potem jak się sprawdzi i upowszechni zwiększyć do 1%. To wymaga jednak szerokiej akcji edukacyjnej w tym zakresie bo poziom wyłączenia naszych Mieszkańców z aktywności obywatelskiej jest niestety spory i to trzeba zmienić. Budżet obywatelski w tym pomoże.

 

Na przestrzeni ostatnich miesięcy sporo mówiło się w Polsce o przypadkach likwidacji straży miejskiej. Wśród mieszkańców panuje opinia, że średzka straż miejska zajmuje się tylko i wyłącznie pilnowaniem, czy został wykupiony bilet parkingowy. Co Pan zamierza zrobić ze Strażą Miejską w Środzie Śląskiej? Zlikwidować, utrzymać, doinwestować np. w nowe samochody, zwiększyć zatrudnienie, zakupić fotoradary?

Bogusław Krasucki: Mieszkańcy mają rację, skoro mówią o pracy straży nie za dobrze. Oni oceniają ich pracę i z pewnością musimy coś w tym zakresie zrobić. Ja też mam zastrzeżenia co do jakości tej pracy i chcę to zmienić, przeszkolić ich, ułożyć ich pracę. Nie możemy się jednak pozbyć strażników, bo będzie jeszcze niebezpieczniej. Policja nie przejmie tej pracy, którą wykonuje straż. Policjanci są niedofinansowani, poza tym odpowiadają za cały powiat. Nieprawdą jest, że straż miejska jest od sprawdzania biletów. Muszę tej opinii się przeciwstawić. Straż miejska dozoruje szkoły. Patroluje tereny przedszkolne. Gwarantuje bezpieczeństwo obiektom publicznym. Na dodatek chcę, aby straż miejska była całodobowa. Żeby był monitoring miasta. Żebyśmy panowali nad bezpieczeństwem w mieście. Temat likwidacji straży poruszałem kilka lat wstecz. Rozmawiałem i nadal rozmawiam z ludźmi, z dyrektorami poważnych instytucji. Nikt nie jest za likwidacją straży. Ten monitoring ludzki jest konieczny. Proszę też zwrócić uwagę na jedną rzecz. Nie kupiłem fotoradarów, aby zarabiać na mandatach. Jestem tego przeciwnikiem.

 

Adam Ruciński: Nie jestem za likwidacją Straży Miejskiej, jednak widzę problem i zły wizerunek straży wśród Mieszkańców. Jest potrzebna pogłębiona analiza dlaczego tak jest, konsultacje społeczne w tym zakresie, co i jak poprawić, czego Mieszkańcy oczekują od straży miejskiej i wdrożenie programu naprawczego – nowe wyznaczenie zadań, określenie priorytetów i sposobów działania, możliwa zmiana siedziby, wyraźnie większa aktywność strażników w terenie. Poważnie rozważam zakup radarów bo w naszej Gminie jest wiele niebezpiecznych miejsc gdzie Mieszkańcy boją się przejść po pasach, np. w Ciechowie. Tu nie chodzi jednak o wpływy do budżetu Gminy, ale o zdecydowaną poprawę bezpieczeństwa.

 

W cieniu ostatnich dni pozostaje morderstwo mieszkanki Komornik. Jakie kroki zamierza Pan podjąć, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom, szczególnie w godzinach wieczornych?

Bogusław Krasucki: W nawiązaniu do poprzedniej odpowiedzi: proszę sobie teraz wyobrazić, że zlikwidujemy jeszcze straż. Rzadko widzę policję na zewnątrz, a strażników mamy i mamy wpływ na to, jaki teren Środy Śląskiej jest patrolowany. Chcę wszystkie obiekty należące do gminy objąć monitoringiem – parki, basen, szkoły, wioski. Chcę wprowadzić zmianę nocną strażników. Mamy dozorców w tych obiektach, ale w momencie, gdy przyjdzie do naruszeń, włamań nikt z nich nie wyjdzie, bo będzie się bał. Strażnik bać się nie będzie, nie powinien.  Będzie interweniował. Do tego dodamy własną komunikację gminną, a nawet międzygminną. 

 

Adam Ruciński: To straszna tragedia. Mieliśmy wczoraj pytania na ten temat na spotkaniu przedwyborczym w Ciechowie. Jednym ze sposobów zapobiegania takim sytuacjom jest wprowadzenie gminnej komunikacji busowej, która kursowałaby między Środa Śląska a miejscowościami wiejskimi. Mamy to w naszym programie dla Gminy. To kluczowe zadanie. Gdyby ta dziewczyna jechała autobusem miejskim ze Środy do Komornik to nie byłaby narażona na takie niebezpieczeństwo i dzisiaj by żyła... Poza tym niezbędny jest rozbudowany monitoring ulic i miejsc publicznych – Kąty Wrocławskie są tu dobrym przykładem. No i oświetlenie ulic. Ale kluczowe jest też to co mówiłem wcześniej – częstsze patrole straży miejskiej na mieście, w parkach, na rogatkach miasta. To musi być pakiet działań, który poprawi bezpieczeństwo Mieszkańców i zapobiegnie wielu zachowaniem niepożądanym czy tragediom, jaka się zdarzyła w naszej gminie.

 

Czy rozważa Pan wprowadzenie elektronicznej obsługi interesanta w urzędzie? 

Bogusław Krasucki: Obsługa elektroniczna to już wymóg czasu, standard. I będzie to standard i u nas. Życie pokazuje, że jest taka potrzeba. Mieszkaniec nie chce chodzić do urzędu, ale i po co ma chodzić, skoro mógłby wiele spraw załatwić z domu. Musimy wyjść do mieszkańca. Budujemy w tej chwili cały program związany z obsługą elektroniczną. Czekamy na kolejny grant, na środki dostępne, aby móc sfinansować wdrożenie takiego rozwiązania. Nie oszukujmy się. Wszystko kosztuje. 

 

Adam Ruciński: Ja jako Mieszkaniec przede wszystkim z takiej formy obsługi chcę korzystać i dlatego dla mnie jest jasne, ze taki sposób obsługi, jest wygodny, szybki, tani i powinien być preferowany w kontaktach klienta z urzędem. Przede wszystkich chodzi o pozyskiwanie informacji z urzędu i załatwianie wszelkich spraw związanych z wydawaniem decyzji administracyjnych. To jest docelowy model, ale zanim go upowszechnimy musimy nauczyć tego klientów urzędu i sami preferować taki kontakt czyli pytamy mailem lub przez formularz, wypełniamy wniosek elektronicznie lub skanujemy wniosek papierowy, przesyłamy, wpłacamy ew. koszty elektronicznie i otrzymujemy decyzję w formie  skanu z podpisem urzędnika.

 

PRZECZYTAJ PIERWSZĄ CZĘŚĆ ZESTAWU PYTAŃ DO KANDYDATÓW NA BURMISTRZA ŚRODY ŚLĄSKIEJ >

Zgodnie z zapowiedzią - kolejny, ostatni zestaw pytań i odpowiedzi pojawi się już jutro rano. Kandydaci poruszą w nich kwestie związane z planowanymi inwestycjami oraz ich finansowaniem.

akme / em24.pl

REKLAMA