POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Krótko o planach inwestycyjnych - trzecia tura odpowiedzi

Bogusław Krasucki i Adam Ruciński fot.: em24.pl

Zwróciliśmy się do kandydatów na stanowisko burmistrza Środy Śląskiej o odpowiedzi na te same pytania. Dziś trzecia część materiału.

PRZECZYTAJ PIERWSZĄ CZĘŚĆ ZESTAWU PYTAŃ DO KANDYDATÓW NA BURMISTRZA ŚRODY ŚLĄSKIEJ >

 

PRZECZYTAJ DRUGĄ CZĘŚĆ ZESTAWU PYTAŃ DO KANDYDATÓW NA BURMISTRZA ŚRODY ŚLĄSKIEJ >

 

Które polskie lub zagraniczne miasta odwiedził Pan w ciągu ostatnich pięciu lat? Jakie wzorce tam podpatrzone zamierza Pan wdrożyć w Środzie Śląskiej?

Bogusław Krasucki: Zwiedziłem Polskę, ale i cały świat. Mamy z czego czerpać. Z dobrych praktyk korzystam od wielu lat. Od wielu lat je też wdrażam. Mamy plany na budowę żłobków. To jest standard - żeby nie było kolejkowiczów, oczekiwania, listy. To miejsca powinny czekać na dzieci, a nie dzieci na miejsca. Niech korzystają z nich mieszkańcy innych gmin, a z biegiem czasu kupią tu mieszkanie, albo działkę. Idźmy dalej – potrzebne są ścieżki rowerowe, punkty rekreacyjne. Ludzie kończący swoją pracę zawodową chcą rekreacji. Chcą po tylu godzinach pracy odpocząć.  Zwracam też szczególną uwagę na kształcenie. Mowa o Centrum Aktywności Zawodowej. Za granicą to norma, że współpracuje się z firmami przy szkoleniu potencjalnych pracowników, którzy mogą, ale nie muszą, w późniejszym czasie zatrudniać się w tej konkretnej fabryce. Należy poprawić jakość dróg, budować parkingi. Wracając jeszcze do najmłodszych – należy rozwijać ich umiejętności sportowe, tak jak to robią choćby Niemcy. Budujemy zatem duże obiekty sportowe. Nie tylko w Środzie Śląskiej, w całym obwodzie gminy. Udostępniłem nie tylko młodzieży gimnazjalnej, ale i ponadgimnazjalnej, za którą odpowiada starostwo, basen. Dzieci mają tam bezpłatne zajęcia. Dofinansowujemy przeróżne formy aktywizujące młodzież. Mówię o piłce nożnej, drużynach pływackich i innych.  Zabiegamy, aby młodzież nie wyjeżdżała, ale była silnie związana z naszą gminą.  

 

Adam Ruciński: Lubię podróżować, podobnie jak moja żona, która zresztą ma wykształcenie turystyczne. Ze względu jednak na mała ilość czasu są to jednak krótkie, 2-3 dniowe wojaże. W Polsce byliśmy nie tak dawno w Żywcu, bardzo uroczym mieście z interaktywnym Muzeum Browaru, ciekawym, spokojnym ryneczkiem i dobrze rozwiązanym układem komunikacyjnym, w tym kilkoma rondami. Jeżeli chodzi o zagranicę to w ub. r. byliśmy w Pradze, wcześniej w Berlinie, to duże stolice europejskie rozwinięte turystycznie i trudno bezpośrednio przenosić wzorce bo specyfika tych miast jest inna niż Środy Śląskiej, ale coś na co warto zwrócić uwagę to rozwinięta i różnorodna siec lokali gastronomicznych na poziomie, a u nas tego brakuje, w Rynku brak restauracji czy kafejek letnich pod parasolami. No i wszechobecny porządek i czystość w tych miastach, w każdym praktycznie zakątku. To są wzorce do upowszechnienia.

 

Jakie będą Pana priorytety inwestycyjne w kadencji 2014-2018 w przypadku wygrania w wyborach na burmistrza Miasta i Gminy Środa Śląska?

Bogusław Krasucki: Czeka nas bardzo duża inwestycja, jaką jest budowa budynku gimnazjum. Ten projekt jest realizowany od paru lat. Pierwszy etap to była budowa pływalni. W drugim przystąpimy do budowy gimnazjum. Chcemy zmienić jeszcze projekt, aby był to budynek pasywny – oszczędny. Koszt inwestycji to około 20 milionów. Kolejna duża inwestycja to żłobek na ulicy Wierzbowej, na 80 miejsc. Już mamy projekt i pozwolenie na budowę. Zaczynamy w przyszłym roku. Kolejny duży projekt to budowa żłobka w Rakoszycach dla całego obwodu szkolnego. Dalej Centrum Aktywizacji Zawodowej tworzone w porozumieniu ze starostwem i innymi gminami. Powstanie hala produkcyjna, zatrudnieni będą instruktorzy, firmy będą zlecały produkcję temu ośrodkowi. Przez produkcję będą się uczyli uczniowie. Przejęliśmy budynek na Młynarskiej, w którym powstanie Dom Pomocy Społecznej i hospicjum. Mamy 30 osób umieszczonych poza terenem gminy. To wskazuje, że taka pomoc jest potrzebna. Kolejny duży i ważny projekt to komunikacja miejska. Chcemy ubiegać  się o grant na środki transportowe. Chcemy wozić tych mieszkańców, którzy nie mają dostępu do autobusu. Są miejscowości, w których nie ma w ogóle komunikacji. Przewoźnicy zlikwidowali kursy nierentowne. To centrum komunikacyjne, o którym mówimy, a które będzie we władaniu gminy, jest już tworzone. Jesteśmy właścicielami dworca PKS. Kolejny etap to ubieganie się o dofinansowanie zakupu środków komunikacyjnych. Póki co ogłosimy konkurs na wykonywanie przewozów z dopłatą do kilometra do tego, co przewoźnikom się nie bilansuje. Mamy też projekt na budowę centrum pobytu dziennego dla osób niepełnosprawnych. Robimy to wspólnie ze stowarzyszeniem Poziomka.

Jak Państwo widzą, ja nie mówię, że będę coś robił. Ja to robię.  Mam gotowe projekty budowlane. Decyzje o dofinansowaniach.

 

Adam Ruciński: Priorytetów jest wiele bo potrzeby są duże i możliwości dotacji unijnych i rządowych będą spore, większe niż obecnie, choć nie na wszystkie projekty. Wśród priorytetów jest budowa nowego gimnazjum i żłobka w Środzie Śląskiej, przedszkola w Rakoszycach, rewitalizacja miasta, program rozbudowy i modernizacji oświetlenia ulicznego w całej gminie, średzkie centrum fitness, amfiteatru letniego, wspomniany wcześniej Lokalny Inkubator Przedsiębiorczości, dokończenie budowy kanalizacji, rozpoczęcie budynków socjalnych na ul. Leśnej oraz oczywiście inwestycje w drogi osiedlowe, chodniki i ścieżki rowerowe i monitoring miejski.

 

Jakie przewiduje Pan inwestycje w sieci dróg i ulic gminnych (budowa ulic, przebudowa, przygotowanie dokumentacji projektowej itp.) na obszarze gminy (plany na najbliższe 4 lata)?

Bogusław Krasucki: Nie ulega wątpliwości, że drogi są do naprawy. Ta kadencja będzie szczególnie drogowa. Wszystkie miejscowości wiejskie, gdzie wykonana jest kanalizacja, chcę w nich drogi odnowić, mało tego, poprowadzić tam chodniki. W mieście już mi niewiele zostało nawierzchni. To, co założyłem sobie kiedyś, aby drogi wjazdowe od Legnicy, od Wrocławia, Szczepanowa – te wjazdowe – były w dobrym stanie i tak jest. Teraz zajmujemy się pozostałymi. Dostaliśmy schetynówkę na remont ulicy Kolejowej (wylot na Jastrzębce) za centralą nasienną. Do tego należy w strefie ekonomicznej też te drogi zrobić, np. wjazd do BASFu.

Drogi i chodniki w tej kadencji będą miały znaczenie priorytetowe. Nie ukrywam, że największy priorytet mają te drogi, które prowadzą do największych skupisk mieszkańców. Zaczniemy od osiedli, a zatem osiedle Zachodnie - Orla, Tulipanowa, Irysowa. Osiedle Buczki, na Słonecznym. Za Winną Górę chcę się wziąć. Jej właścicielem jest Skarb Państwa. Jest tam 230 działek. Przystępujemy do zrobienia projektu na kanalizację, drogi, chodniki na tym właśnie terenie. Chcemy, żeby to osiedle zaistniało. Nie zapomnijmy o drogach transportu rolnego, które realizujemy od lat.

 

Adam Ruciński: Przede wszystkim infrastruktura drogowa na istniejących osiedlach domów jednorodzinnych na Osiedlu Zachodnim i Piastów Śląskich w Środzie Śląskiej, Osiedlu Buczki w Ciechowie i wiele innych dróg lokalnych w mieście i na wsiach. Docelowo, jeżeli uda się pozyskać środki to należy wykonać obwodnicę północną łącząca drogę krajową  94 poprzez dużą strefę za Osiedlem na Winnej Górze do drogi na Szczepanów tj. ulicy Kolejowej przed stacją PKP. Na to musimy pozyskać środki z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych zwanych popularnie schetynówkami. Ogromne znaczenie ma rozbudowa sieci dróg transportu rolnego z dofinansowaniem z funduszu wojewódzkiego ochrony gruntów rolnych.

 

Czy widzi Pan możliwość zwiększenia kwoty środków pozyskiwanych z funduszy UE i jakie projekty dla gminy (finansowane z funduszy UE) zamierza Pan przygotować na najbliższe lata?

Bogusław Krasucki: Wszystkie inwestycje staram się środkami zewnętrznymi wesprzeć. Albo unijnymi, albo z województwa, albo od Ministra Sportu lub z innych źródeł. Mało jest inwestycji, które chcę robić za swoje. Zawsze szukam wsparcia. Patrząc przez pryzmat ostatnich lat mogę stwierdzić, że około 80% inwestycji było w części inwestowanych ze środków zewnętrznych. Jesteśmy bardzo skuteczni. Wszystkie nasze wnioski od 2006 roku przeszły. Wszystkie dostały dofinansowanie. Basen, ratusz, kanalizacja, solary, oświetlenie, ścieżki, chodniki, świetlice wiejskie, orliki. Mamy 100% skuteczności i zamierzamy ten stan utrzymać. Wszystkie planowane inwestycje, o których wcześniej wspomniałem, będą współfinansowane ze środków zewnętrznych.  Sięgamy po pieniądze wszędzie tam, gdzie jest to przy danym projekcie możliwe.

 

Adam Ruciński: Jestem w tej kwestii dość spokojny i widzę duże szanse i możliwości. Środków w nowej perspektywie unijnej 2015-2022 będzie bardzo dużo, choć nie na wszystkie cele. Nasze zadłużenie budżetu gminy daje możliwości jego zwiększenia i zapewnienia wielu wkładów w inwestycje dofinansowane z UE. Lobbing na poziomie regionu mamy skuteczny i jego perspektywy również. Mamy w Urzędzie Miejskim rozbudowany, doświadczony i efektywny wydział odpowiedzialny za pozyskiwanie i rozliczenie środków. Poza tym ja sam od 7 lat jestem ekspertem oceniającym wnioski unijne na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego i Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej. Atutów mamy bardzo wiele i szanse będziemy wykorzystywać. Mamy na to jako Gmina całe 8 lat czyli dwie kadencje samorządu.

 

Środa Śląska tętni życiem w dni targowe. Czy ma Pan w planach zagospodarowanie placu targowego? Kiedy można spodziewać się ruchów w tym zakresie?

Bogusław Krasucki: Oczywiście. Proszę jednak o odrobinę cierpliwości.Czekamy na kolejne programy. Są pieniądze na targowiska i tym terenem z pewnością się zajmiemy. Nie od razu Kraków zbudowano. Mam świadomość tego, w jakim stanie jest to targowisko. Jest takie, jakie jest. Przyznaję, że przekierowałem środki na infrastrukturę i na tym się na początku skupiłem. Trzeba było zrobić w pierwszej kolejności kanalizację, wodę, drogi, aby mogły powstawać miejsca pracy. Zaczęliśmy od najpilniejszych rzeczy. Teraz czas na kolejne, w tym targowisko.

 

Adam Ruciński: Środa Śląska pęka w szwach w dni targowe, korkuje się, zapełnia autami. A targ mamy iście z XIW wieku. Plan jest taki: sprzedać teren za Biedronką inwestorowi prywatnemu, który zgodnie z planem miejscowym stworzy prawdziwe centrum targowe z zadaszonymi, osłoniętymi stoiskami,  utwardzonymi ciągami komunikacyjnymi, parkingami, dojazdem lub w obecnym miejscu na koszt Gminy wykonać analogiczną infrastrukturę. Dobrym przykładem jak to zrobić jest nowoczesne targowisko w Żmigrodzie, które zresztą zostało dofinansowane ze  Śródków zewnętrznych z programu krajowego, koordynowanego bodajże przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi . Działania zostaną podjęte szybko, a efektów można spodziewać się na przełomie 2015 i 2016.

akme / em24.pl

REKLAMA