Mierzył z rewolweru do strażników kolejowych. Sprawę bada policja

Rewolwer colt single action army fot.: TM

Na szlaku kolejowym Wrocław – Brochów 26-letni mężczyzna celował z rewolweru do sokistów. Policja sprawdza, czy broń była legalna.

Do zdarzenia doszło parę dni temu przed godziną 22. Strażnicy Ochrony Kolei (SOK), którzy patrolowali szlak na Brochowie zauważyli na torach mężczyznę, który trzymał rewolwer. Po chwili wymierzył broń w stronę patrolu.

- Na okrzyk: Stój Straż Ochrony Kolei podjął próbę ucieczki torowiskiem w kierunku Brochowa. Po krótkim pościgu został ujęty. Założono mu kajdanki.  Podczas przeszukania znaleziono przy nim rewolwer colt single action army – relacjonuje dyżurny dolnośląskiego oddziału SOK.

Rewolwer colt single action army jest bronią czarnoprochową na ołowiane kule. Proch w lufie odpalany jest za pomocą spłonki. Od dziesięciu lat posiadanie replik broni czarnoprochowej nie wymaga zezwolenia. Colta można kupić legalnie w sklepie z militariami na dowód osobisty. Proch sprowadza się najczęściej z Czech.

- Tego typu broń posiadają pasjonaci. Używają jej na zawodach np. Bractwa Kurkowego lub różnych patriotycznych imprezach. Rewolwery czarnoprochowe można kupić legalnie, ale w żadnym wypadku nie wolno do nikogo mierzyć. Takie zachowanie jest niedopuszczalne – podkreśla Tomasz Sulimowski, instruktor strzelectwa z Wrocławia.

26-latka przekazano policji. Podczas zatrzymania miał we krwi 0,33 promila alkoholu.

Jacek Bomersbach