POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Obok Biedronki - sklep sieci Dino

Targowisko w Środzie Śląskiej fot.: akme

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Jeszcze niedawno mówiono o tym, że plac w Środzie Śląskiej znajdujący się za Biedronką zostanie przeznaczony na rzecz targowiska miejskiego. Prawdopodobnie nic z tego.

Sprzedawcy, którzy ustawiają się w dni handlowe w obrębie dzisiejszego targowiska, mają wiele powodów do narzekań.

- Gdy pada, to po pierwsze ludzi jest jak na lekarstwo, po drugie akurat do mojego stoiska ciężko dojść, bo takie kałuże. Zarobek żaden, a płacić muszę - żali się w rozmowie z nami mężczyzna sprzedający ubrania.

O plany względem placu targowego pytaliśmy w listopadzie dwóch kandydatów na burmistrza. Obaj panowie, którzy walczyli o głosy w drugiej turze wyborów zapewniali, że zdają sobie sprawę z problemu. Kreślili także wizję polepszenia sytuacji.

- Powinniśmy sprzedać teren za Biedronką inwestorowi prywatnemu, który zgodnie z planem miejscowym stworzy prawdziwe centrum targowe z zadaszonymi, osłoniętymi stoiskami,  utwardzonymi ciągami komunikacyjnymi, parkingami, dojazdem lub w obecnym miejscu na koszt gminy wykonać analogiczną infrastrukturę. Działania zostaną podjęte szybko, a efektów można spodziewać się na przełomie 2015 i 2016 - mówił tuż przed wyborami Adam Ruciński, obecnie burmistrz Środy Śląskiej.

Teren za Biedronką, gdzie miało powstać targowisko, został kilka lat temu podzielony na dwie części - jedną z przeznaczeniem na cele usługowe, drugie na powstanie nowoczesnego targowiska. Niedawno mniejszą, bliżej dyskontu, sprzedano firmie, która prawdopodobnie otworzy tam kolejny market (działkę wykupił właściciel sklepów Dino).  Poinformował także, że gmina musiałaby zainwestować około 2 mln złotych, aby drugą część terenu dostosować do potrzeb targowiska.

- Teren jest bardzo nierówny. Jego przygotowanie wyceniono na kwotę około 2 milionów złotych. Zatem pojawia się pytanie, czy już na wstępie inwestować tak duzą kwotę i potem jeszcze ponosić nakłady finansowe na całą infrastrukturę, czy może jednak zostać przy obecnym placu, poczynić  niezbędne dla targowiska inwestycje i nie utopić 2 milionów złotych - mówił Adam Ruciński. - Zrobimy to targowisko, ale skłaniam się do tego, aby pozostało ono w obecnej lokalizacji - dodał. Niestety żadna konkretna data - co do rozpoczęcia jakichkolwiek prac - podczas obrad nie padła.

Zarządcą placu targowego jest Ośrodek Sportu i Rekreacji w Środzie Śląskiej. Od przeszło miesiąca jego prezesem jest Jacek Błaszkiewicz. W rozmowie z nami przyznał, że dopiero podczas sesji dowiedział się, że nie będzie zmiany lokalizacji targowiska. Poinformował także, że został już zakupiony tłuczeń i kolejnym krokiem będzie jego rozplantowanie na terenie placu. Niebawem w gminie ma także odbyć się spotkanie w sprawie targowiska. O dalszych losach tego miejsca będziemy informować na bieżąco.

akme / em24.pl

REKLAMA