POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Ścieżek rowerowych nigdy za wiele. Dokończą tą do Jastrzębiec

Droga donikąd fot.: akme

Średzka gmina otrzymała dofinansowanie na budowę ścieżki rowerowej od granic miasta do Jastrzębiec. Dziś wykonawca przejmie plac budowy.

"Droga donikąd" - tak o niedawno ukończonym fragmencie ścieżki rowerowej położonej wzdłuż ulicy Żytniej w Środzie Śląskiej mówili mieszkańcy pobliskich Jastrzębiec. Skąd takie określenie? Wybudowana w tym roku trasa kończyła się tuż za granicami administracyjnymi miasta, co widać na załączonej fotografii. Podczas dalszej podróży rowerzyści musieli zjeżdżać na jezdnię. Pod koniec września doszło w tym miejscu do wypadku. Samochód potrącił kierowcę jednoślada.

Jeszcze podczas czerwcowej sesji średzkiej rady gminy zadecydowano, aby z budżetu wykroić połowę kwoty niezbędnej do dokończenia inwestycji (190 tys.), czyli przedłużenia ścieżki aż do najbliższej miejscowości. Drugą połowę miał dołożyć powiat, który zarządza tą drogą. 

- W lipcu na posiedzeniu zarządu powiatu dostaliśmy wyraźny sygnał, że w 2015 roku na 200% tych 50% na realizację zadania nie będzie. W roku następnym też nie. W sierpniu dostaliśmy jednak zaproszenie do składania dodatkowego zapotrzebowania na rozszerzenie zakresu rzeczowego inwestycji, którą zrealizowaliśmy w lipcu, a dotyczącą budowy drogi i ścieżki. Skorzystaliśmy z tego. W budżecie mieliśmy zabezpieczone już 190 tysięcy, co znacznie ułatwiło sprawę  - komentował podczas wrześniowej sesji burmistrz Środy Śląskiej.

Ostatecznie gmina otrzymała wsparcie z tzw. schetynówki. Wykonawcą inwestycji została firma Berger Bau Polska. Podpisanie umowy nastąpi dziś, tj. 15 października i w tym samym dniu przekazany zostanie wykonawcy plac budowy. Termin zakończenia prac przewidziano na 16 listopada.

- Mieszkańcy zabiegali o tą ścieżkę od 2013 roku. Sporo osób dojeżdża do Środy Śląskiej i to nie tylko z Jastrzębiec, ale także z Chomiąży - komentuje Daniel Padewski, sołtys Jastrzębiec. - Odnosiliśmy z mieszkańcami wrażenie, że pierwotna koncepcja budowy ścieżki polegała na tym, że należałoby się przy barierkach (koniec trasy tuż za miastem) teleportować wraz z rowerem. Tym bardziej cieszy nas informacja o rozpoczęciu dalszych prac - dodaje.

 

akme

REKLAMA