POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Kuriozalna sytuacja. Polonia grała cały mecz w przewadze i…przegrała

Polonia Środa Śląska 1:2 (0:1) Orzeł Sadowice fot.: Marta Kulas

Piłkarze Orła Sadowice ze względu na brak młodzieżowca musieli grać cały mecz w dziesiątkę, a mimo to pokonali średzian 2:1 (1:0). Sytuacja Polonii coraz gorsza.

Już przed meczem trener przyjezdnych musiał podjąć decyzję o wystawieniu dziesięciu zawodników. W regulaminie istnieje bowiem zapis, że na boisku musi przebywać dwóch młodzieżowców (zawodnik urodzony w 1995 roku lub młodszy). W związku z tym, iż w meczowej kadrze drużyny z Sadowic pojawił się tylko jeden z nich to Orzeł był zmuszony grać cały mecz w dziesiątkę. Wydawało się, że będzie to spore ułatwienie dla Polonii Środa Śląska i doskonała szansa na zdobycie trzech punktów, ale osłabiony przez 90. minut rywal to za mało, aby wywalczyć chociażby jedno oczko.

Pierwszego gola Polonia straciła chwilę przed przerwą, a autorem gola dla gości był Radosław Kulas. To od jego nogi odbiła się piłka po uderzeniu gracza przyjezdnych i przelobowała Karola Janusza. Po zmianie stron rywale szybko powiększyli przewagę, a co więcej, gola zdobył najmłodszy w drużynie rywala Mariusz Szpyra, pełniący rolę jedynego młodzieżowca. Średzian stać było ledwie na honorową bramkę Damiana Januszka na kwadrans przed końcem pojedynku.

Polonia w tabeli zajmuje jedenaste miejsce i ma jeden mecz rozegrany więcej niż rywale znajdujący się w tabeli za nią. Do końca rundy jesiennej średzian czeka ciężki mecz ze Strzelinianką Strzelin (4 miejsce) i ważna batalia z trzynastą Wratislavią Wrocław, która ma jeden punkt mniej. Rywale do rozegrania mają jeden mecz więcej, co daje im spore szanse na wyprzedzenie Polonii. Choć chyba nikt nie wyobraża sobie sytuacji, żeby poloniści mieli skończyć rundę w strefie spadkowej, to na chwilę obecną takiej sytuacji wykluczyć nie można…

sm. / Express-Miejski.pl

REKLAMA