POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Zamiast czołowych lokat jest miejsce nad strefą spadkową. Słaba runda jesienna średzkiej Polonii

Powodów do radości średzianie w tym sezonie mają niewiele. Poloniści w rundzie jesiennej zdobyli tylko szesnaście goli, a pod tym względem gorsza jest tylko przedostatnia Wratislawia Wrocław fot.: Marta Kulas

Miała być walka o awans, a po rundzie jesiennej jest miejsce tuż nad strefą spadkową. Polonia Środa Śląska zakończyła słabą rundę jesienną.

W piętnastu meczach podopieczni Pawła Strożka zgromadzili szesnaście punktów, co dało im dwunaste miejsce, z przewagą czterech oczek nad przedostatnią Wratislawią Wrocław i pięć nad ostanią Burzą Chwalibożyce. Do jedenastego GKS/Mirków Długołęka średzianie tracą jedno oczko, do wyżej notowanych Czarnych Kondartowice trzy. W ostatniej kolejce poloniści mogli odnieść zwycięstwo i rozgrywki zakończyć w środkowej części tabeli. Do 84. minuty prowadzili z wyżej notowaną Strzelinianką Strzelin, ale ostatecznie przegrali 1:2.

- Brak szczęścia? Brak doświadczenia? Młoda drużyna płaci cały czas frycowe?  Kontuzjowani zawodnicy? Wiele rzeczy składa się na ostateczny wynik jednak z tej rundy nie możemy być zadowoleni i na pewno nasza lokata w tabeli nie będzie dla nas satysfakcjonująca – informują na swojej stronie internetowej działacze klubu.

Warto zaznaczyć, że dziewięć z piętnastu meczów Polonia rozegrała na własnym boisku, co oznacza, że w rundzie rewanżowej u siebie średzianie zagrają ledwie sześć meczów. O tym, że punkty na własnym boisku zdobywa się łatwiej niech świadczą wyniki chociażby drużyn z górnej części tabeli, w większości których dużo większy dorobek punktów stanowią te zdobyte w roli gospodarza.

Teraz średzian czeka przerwa od rozgrywek ligowych i okres przygotowawczy do rundy rewanżowej. O celu założonym przed sezonem jakim miała być walka o awans nikt już nie myśli. Priorytetem jest spokojne utrzymanie w klasie okręgowej.

sm. / Express-Miejski.pl

REKLAMA