POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Boks dla niego to oderwanie się od rzeczywistości i wielka pasja

Mateusz Cielepała fot.: anbo

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Ma 23 lata, pochodzi z Malczyc, a boksem zajmuje się od dwóch lat. Mimo krótkiego stażu młody sportowiec ma na swoim koncie dwie walki na Mistrzostwach Polski.

Przygoda Mateusza Cielepały z boksem rozpoczęła się od momentu, gdy na siłowni zaczepił go Radosław Pupin. - Zapytał czy nie chcę trenować boksu. Pokazał mi czym ono jest, w sumie tak zaczęła się moja przygoda z tym sportem i przyjaźń z Radkiem. Razem otworzyliśmy klub "Glory", gdzie trenuję ja i inni bokserzy - mówi Mateusz.

Było kajakarstwo i kulturystyka, potem zaczął spełniać marzenia

Mateusz sam przyznaje, że boks to dla niego nowość, choć od dawna o niej myślał. - Najpierw trenowałem kajakarstwo i trochę zajmowałem się kulturystyką. Jednak postanowiłem zacząć spełniać swoje marzenia. Jak poznałem Radka to od razu zapisałem się do niego na treningi. Spodobałem mu się i rozpoczęliśmy współpracę, która jest bardzo prosta. Ja mam trenować i ciężko pracować, a on zajmie się resztą. To mój mentor, manager, ale i trochę jest ojcem, przyjacielem - opowiada sportowiec.

Dotychczas Mateusz rozegrał pięć walk z czego dwie na Mistrzostwach Polski, gdzie walczył z dużo bardziej doświadczonymi zawodnikami od siebie i wygrał je. Trzy walki to wygrana przez nokaut. Młody bokser na razie na swoim koncie ma zero porażek.

"Kiedyś byłem inny niż teraz"

Czym jest dla Mateusza boks? - Wokół tego sportu narosło wiele stereotypów. Ludzie myślą, że my wchodzimy na ring i następuje tzw. mordobicie. Dla mnie treningi to oderwanie się od rzeczywistości, walka z problemami, wyładowanie emocji. Boks buduje charakter. Kiedyś byłem maminsynkiem, a teraz czuję, że jestem prawdziwym facetem, twardym człowiekiem. Mój charakter przeszedł zupełną metamorfozę - opowiada.

Według Mateusza boks to sport dla każdego. - Mówię to z pełnym przekonaniem. Wystarczy być systematycznym i pracowitym. Ludzie widzą nas tylko na ringu, ale nie wiedzą ile pracy musimy włożyć w nasze treningi. To jest crossfit, budowanie mięśni, wydolności. Każda parta ciała musi stać się jednością, a bokser musi potrafić panować nad nimi. Oprócz panowania nad ciałem ważne jest kontrolowanie emocji i budowanie siły - wyjaśnia.

Fan Rockiego i Tysona

Przy rozmowie ze sportowcem nie może zabraknąć pytania o jego idoli. Kogo najbardziej lubi i na kim wzoruje się Mateusz? - Uwielbiam Rockiego, całą serię filmów z nim i muzykę. Jest świetna i jest dla mnie idealna do treningów. Polecam ją każdemu. Myślę, że nikogo ten wybór nie zdziwił - śmieje się bokser. - Muszę przyznać, że trochę się identyfikuję z tym bohaterem. Podobnie jak on nie wszyscy we mnie wierzyli, że coś osiągnę. Mówili mi, żebym się nie napalał, że coś osiągnę. Wtedy Radek mnie podbudował i powiedział, że będzie ciężko, ale uda się - mówi Mateusz.

Idolem nr 1 dla Cielepały jest Mike Tyson. - To mój idol i sportowy wzór do naśladowania. Uwielbiam jego styl, mocarność, zero skrupułów. Imponuje mi tą wizją siebie, a ja chciałbym za kilka lat być takim jak on - dodaje.

Jakie plany na 2017 rok?

- Chciałbym wystartować w Mistrzostwach Polski seniorów. Ważna jest jeszcze dla mnie jedna kwestia - finansowa. Nie jest lekko, dlatego liczymy na wsparcie innym osób, instytucji. Nie dla mnie, ale dla klubu. Mamy tu naprawdę świetnych chłopaków i chcemy zapewnić im świetne warunki i zajęcia. Dla mnie to nie jest tylko fajny epizod w życiu. Wiem po co tu jestem i co chcę robić - mówi Mateusz.

anbo

REKLAMA