POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Z jednej strony eko-autobusy, z drugiej dymiące kominy

W tym roku do użytku zostanie oddanych 36 lokali mieszkalnych fot.: akme

Trwa pierwszy etap budowy osiedla socjalnego w Środzie Śląskiej. W jego efekcie w tym roku do użytku zostanie oddanych 36 lokali mieszkalnych. Docelowo ma ich być 76.

Na terenie nowego osiedla socjalnego usytuowanego przy ulicy Wiejskiej w Środzie Śląskiej powstanie 76 lokali mieszkalnych, w tym 6 dla osób niepełnosprawnych. 

W chwili obecnej na liście osób oczekujących na mieszkanie socjalne znajduje się 41 rodzin. Większość z nich to rodziny o niskich dochodach, które znajdują się nie tylko w trudnych sytuacjach finansowych, ale często także w bardzo trudnych sytuacjach życiowych – Mirosław Baraniecki, kierownik Wydziału Spraw Lokalowych UM w Środzie Śląskiej.

Koszt całej inwestycji to przeszło 4,6 mln złotych. Pierwsze 24 lokale zostaną oddane do użytku wiosną tego roku. Kolejnych 12 we wrześniu.

76 mieszkań i kominów

O ile proste budynki o kształcie prostokąta, złożone w 6 lub 8 segmentów w ustawieniu dwurzędowym nikomu nie przeszkadzają, to uwagę mieszkańców, a nawet mediów - radia i telewizji - zwróciła zawrotna liczba kominów na dachu. Okazuje się bowiem, że mieszkania ogrzewane będą węglem - w każdym lokalu zamontowany zostanie piec.  

- W projekcie budowlanym zaprojektowano ogrzewanie stałopalne na węgiel lub drewno. Zaprojektowane zostały kuchnie węglowe z podkową, które mają za zadanie ogrzać małe powierzchnie mieszkalne oraz dać możliwość przygotowania ciepłego posiłku. Analogiczne kuchnie zostały zaprojektowane i wykonane w latach poprzednich na zmodernizowanym osiedlu socjalnym przy ul. Lipowej w Środzie Śląskiej – Mirosław Baraniecki, kierownik Wydziału Spraw Lokalowych UM w Środzie Śląskiej.

Przy projektowaniu osiedla rozważano wstępnie zastosowanie systemu hybrydowego - montażu centralnego ogrzewania oraz kolektorów słonecznych. Rozwiązanie to nie zyskało jednak uznania. - Biorąc pod uwagę koszty budowy systemu hybrydowego i oszczędności zużycia energii podjęto decyzję o realizacji systemu konwencjonalnego - czytamy w dokumentacji. Wykorzystanie gazu też ostatecznie nie było możliwe.

Inwestycja osiedla socjalnego zlokalizowana jest na terenie, który nie posiada istniejącej sieci gazu ziemnego. Teren znajduje się poza drogą krajową stanowiącą obwodnicę Środy Śląskiej. Doprowadzenie sieci gazowej było niemożliwe pod względem technicznym oraz bardzo kosztowne. Bez wątpienia słaby rozwój sieci gazowej w gminie Środa Śląska, za który odpowiada Polska Spółka Gazownictwa we Wrocławiu, jest barierą dla rozwoju ekologicznych źródeł w naszej gminie - wyjaśnia Piotr Wiss z Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego. 

Kolejne rozwiązanie, które mogłoby ograniczyć emisję dymów, to budowa wspólnej kotłowni. Ale i ten pomysł nie znalazł zastosowania. - Doświadczenie Wydziału Spraw Lokalowych pokazuje, że w lokalach, dla których zastosowano taką jedną wspólną kotłownię, około połowa mieszkańców ma duże zadłużenie w opłatach za ogrzewanie. Z tego powodu, że kotłownia jest wspólna, nie można prowadzić efektywnego zarządzania energią cieplną - mówi Mirosław Baraniecki.

"Palą w piecach byle czym"

W opracowaniu technicznym dotyczącym budowy osiedla socjalnego czytamy: "Przyjęte w projekcie rozwiązania nie wpływają ujemnie na środowisko przyrodnicze, zdrowie ludzi i inne obiekty". Nie przekonuje to jednak ani ekologów, ani mieszkańców, których domy znajdują się przy ulicy Wiejskiej. - Wie pani jaki tu będzie smród? Przecież tam nie będzie palone dobrej jakości węglem, tylko śmieciami. Nikt nam nie powie, że będzie inaczej. Proszę zobaczyć, co się dzieje w centrum miasta. Szczególnie w godzinach wieczornych. Mieszkańcy, którzy nawet nie potrzebują pomocy socjalnej palą byle czym i mam uwierzyć, że tu będzie inaczej? Będą palić tak jak większość - czym popadnie - mówi mężczyzna, którego dom stoi nieopodal osiedla.

Z otrzymanych informacji wynika, że rodziny, które są w trudnej sytuacji, mogą starać się w GOPS o zasiłek celowy (węgiel). - W zależności od potrzeb może to być do tony węgla na sezon grzewczy, czasem mniej - komentuje Marta Wilczyńska, asystentka burmistrza. Otrzymują go ci, którzy spełniają kryteria dochodowe i są w trudnej sytuacji rodzinnej. Czy to wystarczy, aby do pieca nie trafiały śmieci, a obawy niektórych były nieuzasadnione? Czas pokaże.  

Działania proekologiczne vs. dymiące kominy

Średzki magistrat podkreśla, że kierunek rozwoju gminy jest jak najbardziej proekologiczny. Przemawiać mają za tym choćby najdroższa z planowanych w 2017 roku inwestycji - utworzenie gminnej  komunikacji autobusowej w oparciu o pojazdy niskoemisyjne (ponad 8 mln złotych), czy ekologiczne rozwiązania grzewcze zastosowane przy budowie żłobka oraz pompy ciepła montowane w świetlicach wiejskich.  - Podejmujemy również działania zmierzające do wymiany źródeł ciepła na ekologiczne w budynkach jednorodzinnych i wielorodzinnych. Tak było np. w 2016 r., kiedy z udziałem gminy (dotacje dla właścicieli prywatnych lub działania własne) zmodernizowano instalacje grzewcze łącznie w 57 lokalach i wydając na ten cel w budżetu gminy kwotę 242 tys. zł - komentuje Marta Wilczyńska, która za Mirosławem Baranieckim przekonuje, że wspomnianego rozwiązania nie można było zastosować na powstającym właśnie osiedlu socjalnym.

Po pierwsze: nie było technicznej możliwości - brak sieci gazowej, po drugie: za tym rozwiązaniem przemawiają znaczące ograniczenia dochodowe przyszłych lokatorów. Zastosowane rozwiązania zostały przyjęte w projekcie budowlanym, a ich prawidłowość i legalność została potwierdzona decyzją starosty średzkiego zezwalającą na budowę  - dodaje na koniec.

em

REKLAMA