MSW chce powołać Biuro Nadzoru Wewnętrznego. Agenci będą przyglądać się działaniom różnych służb. Wszystko po to, aby nie dochodziło do nadużyć.
To na razie tylko projekt ustawy powołującej Biuro Nadzoru Wewnętrznego (BNW). Jego istnienie daje ministrowi spraw wewnętrznych uprawnienia do sprawowania nadzoru nad policją, strażą pożarną, strażą graniczną i BOR.
- Służby muszą działać w sposób przejrzysty, a minister musi mieć nad nimi realny, a nie tylko teoretyczny nadzór. Mundurowi mają szerokie uprawnienia wobec obywateli, dlatego Polacy maj prawo oczekiwać, że pracują oni zgodnie z najwyższymi standardami – tłumaczy minister Mariusz Błaszczak.
Jak będą wyglądać działania BNW? Tajny wydział będzie mógł prowadzić działani operacyjno-rozpoznawcze, prowadzić postępowania w sprawie przestępstw funkcjonariuszy. Biuro będzie też weryfikować kandydatów na określone stanowiska.
W skład BNW wejdzie 35 inspektorów oddelegowanych z policji i straży granicznej. Wspierać ich będą strażacy i funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu.
Biura Spraw Wewnętrznych, które obecnie funkcjonują w komendach głównych policji i straży granicznej zostaną odrębnymi jednostkami nadzorowanymi przez ministra. Ich zadania pozostaną jednak niezmienione. BNW będzie działać niezależnie od nich, na wyższym szczeblu. Będzie też mogło zlecać im wykonanie pewnych czynności sprawdzających.
bom
REKLAMA
REKLAMA