Kalendarzowa Zima zaczęła się przed chwilą, ale dała już znać o sobie dużo wcześniej. Oprócz kierowcom, ludziom bez dachu nad głową oraz pieszym brnącym w śniegu, a później w błocie pośniegowym, dała się też we znaki średzkim policjantom i strażakom.
Pisaliśmy o kolizjach drogowych, o samochodach osobowych i autobusach w zaspach śnieżnych, o ciężarówkach, które z trudem poruszały się na oblodzonych i zaśnieżonych drogach. Nie napisaliśmy o uszkodzonych pługach śnieżnych, dlatego, że to tylko jeden z wielu aspektów pracy służb odśnieżających, podobnie jak awaria komputera pracownika biurowego w dowolnej firmie.
Wśród wydarzeń zimowych mamy jednak także rodzynki. Do niecodziennego zdarzenia doszło w Środzie śląskiej na ulicy Żytniej 20 grudnia. Podczas czynności dochodzeniowych policjanci zabrnęli za daleko... Radiowóz utknął w zaspie śnieżnej i potrzebna była interwencja straży pożarnej. Na miejsce zdarzenia po chwili pojawiła się jednostka PSP. Szybko się okazało, że i straż została wyprowadzona w pole. Przez kogo? Chyba tylko przez zimę, która miała przyjść za chwilę. Strażakom udało się wyciągnąć radiowóz z zaspy, ale niestety ich samochód utknął w śniegu. Tym razem ze względu na późną porę, bo całe zdarzenie miało miejsce ok. godz. 01:30 w nocy, zaniechano próby wyciągnięcia samochodu z zaspy. Do akcji wydostania wozu strażackiego przystąpiono rano następnego dnia. Pomocy udzieliło Nadleśnictwo Miękinia. Za pomocą sprzętu udało się wydostać samochód z zaspy.
Jak informuje Biuro Prognoz Meteorologicznych IMGW Oddział we Wrocławiu, przewiduje się wzrost temperatury powietrza oraz opady deszczu powodujące gwałtowne topnienie pokrywy śnieżnej i roztopy. Taki stan pogody będzie się utrzymywał od godz. 08:00 dnia 23.12.2010 do godz. 18:00 dnia 24.12.2010. Można więc spodziewać się, że podobne zdarzenie w tym czasie nie będą miały miejsca. Zima jednak dopiero się zaczyna i wraz z opadami śniegu może nam przynieść więcej takich niespodzianek.
MK/Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA