POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Wójt Płaziuk: gmina Udanin nie zamierza partycypować w kolejnych kosztach

Sesja Rady Powiatu Średzkiego fot.: anbo

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Pod koniec stycznia w Starostwie Powiatowym w Środzie Śląskiej odbyła się sesja budżetowa. Uczestniczył w niej także wójt gminy Udanin.

Radni uchwalili budżet powiatu, o czym bardziej szczegółowo już pisaliśmy. W trakcie obrad głos zabrał m.in. wójt gminy Udanin Wojciech Płaziuk. - Zostały otwarte oferty na przebudowę drogi w Udaninie (I etap) i z Udanina do Piekar (II etap). Chciałbym się dowiedzieć, jakie tam są kwoty. Z tego, co mi wiadomo w jednej z ofert, mieścimy się w kwocie przewidzianej do zadania, czyli do pierwszego etapu. Drugi etap to już kwota większa o ponad 200 tys. złotych. Czy macie państwo przewidziane działanie w tym zakresie, ponieważ gmina Udanin nie zamierza partycypować w kolejnych kosztach. W budżecie gminy zadysponowaliśmy milion złotych na to zadanie. Uważam, że to jest duża kwota, a droga jest powiatowa. Chciałbym się dowiedzieć, czy macie państwo zamiar unieważnić ten przetarg i jeszcze raz go rozpisać, czy realizować? - pytał na sesji wójt.

Samorządowiec zwrócił się także do radnych i zarządu, czy planują w tym roku inne inwestycje na terenie gminy. - Na stronie urzędu wojewódzkiego ukazała się informacja o naborze na kolejne drogi powiatowe i wojewódzkie. Chciałbym się dowiedzieć, jakie są zamierzenia, czy państwo przewidzieliście w budżecie na rok 2019 rozbudowę i przebudowę sieci dróg w naszej gminie. Mamy ponad 90 kilometrów dróg. Sieć tych dróg jest w złym stanie, wręcz katastrofalnym. Brak chodników i ścieżek rowerowych to bolączka naszej gminy. Uważam, że są to bardzo duże zaniedbania, jeżeli chodzi o ostatni okres. Co prawda w ostatnim czasie zostało wykonanych kilka inwestycji, mianowicie dwie. Jak będziemy tak naprawiać te drogi przez kolejne lata, to nie wiem, czy doczekam, żeby chociaż 50 proc. tych dróg była przebudowana - kontynuował wójt Płaziuk, który pod koniec swojej wypowiedzi ponowił pytanie o planowaną inwestycję na terenie gminy Udanin. - Rząd Państwa Polskiego otwiera duże możliwości. Czy państwo bierzecie w tym budżecie to pod uwagę? Z informacji, jakie posiadam, na tym etapie jest tylko i wyłącznie na terenie gminy Udanin zaplanowana jedna droga relacji Udanin-Piekary-Konary. Dzięki staraniom zarządu przystąpiliśmy do tego przetargu i dzięki pozyskanej dotacji będzie zadanie realizowane zgodnie z planem. Jakie jeszcze plany są wobec gminy Udanin? - podsumował wójt.

Odpowiedzi udzielił mu starosta Krzysztof Szałankiewicz. - Mamy ponad 360 kilometrów dróg powiatowych. W przeciągu ostatnich 10 lat zrobiliśmy ich dużo m.in. relacji Cesarzowice-Michałów-Ujazd Górny. Jak zostałem radnym w 2010 roku, to ta droga była w opłakanym stanie. Wielki udział w tym był radnych z gminy Udanin. Te drogi są robione wszędzie. Jesteśmy radnymi powiatowymi, a nie gminnymi. Musimy patrzeć w szerokiej perspektywie i każdej z gmin zaoferować drogi do budowy i remontu. Robimy, co możemy. Na ile pozwolą nam pieniądze, na tyle będziemy robić. Kadencję rozpoczynamy od drogi w Udaninie. Ogłosiliśmy przetarg i już pan wójt zapowiedział, że nie da nam pieniędzy. Mamy problem na samym starcie. Od 2018 roku rosną ceny zarówno materiałów, jak i masy bitumicznej i koszty robocizny. W najniższej ofercie musimy dołożyć 206 tys. złotych. Myślę, że się dogadamy i podzieliśmy się tymi kosztami. Potrzebne jest nienaskakiwanie na siebie i żądanie tylko wypracowanie stanowiska - mówił w odpowiedzi starosta.

"Bez współpracy niczego nie zrobimy"

Do dyskusji włączył się radny Czesław Kaczmarek. - Temat tej inwestycji był omawiany na zarządzie. Mieliśmy informacje inne, niż zaprezentował pan wójt i wnoszę, żeby zarząd spotkał się z wójtem, żebyśmy ustalili swoje stanowiska i decyzje - powiedział radny i zawnioskował o kilkuminutową przerwę w obradach. Zwrócił się jeszcze bezpośrednio do wójta. - Pana ocena dróg nie jest nowiną i zgadzam się z nią. Ona dotyczy wszystkich dróg, ale wiele się też zrobiło. Nasz budżet jest tak skromny, że sami nic nie zrobimy. Jeśli nie będzie współpracy z gospodarzami gmin, to będzie jeszcze ciężej. W lutym planujemy spotkanie wszystkich wójtów i burmistrza z zarządem powiatu, abyśmy wspólnie opracowali plan na 5-letnią kadencję wykonania inwestycji drogowych - dodał radny.

Do całej sytuacji odniósł się także Grzegorz Pierzchalski, który w minionej kadencji był wicestarostą i zajmował się tematem dróg. - Cieszę się, że pan przyjechał i troszczy się wspólnie z nami o drogi na terenie gminy Udanin. Na ostatniej sesji deklarował pan współpracę, że znajdzie pan środki i dołoży. To co mnie wtedy ucieszyło, a teraz to, co pan powiedział, naprawdę mnie zmartwiło. Wystąpimy do wojewody o dodatkowe 100 tys. złotych. Wcześniej tak wnioskowaliśmy i pan wojewoda się przychylał do tego pozytywnie. Panie wójcie, mam tu tabelkę. Przedstawia wszystkie inwestycje drogowe od 2010 roku i uwzględnia wszystkie gminy. To inwestycje o wartości ponad 44 mln złotych, to 40 kilometrów dróg przebudowanych, nieraz z chodnikami i ścieżkami. Pana ocena jest surowa. Wiemy, że są potrzebne przebudowy, ale robimy wszystko ku temu, żeby było lepiej - powiedział radny Pierzchalski.

I w tej dyskusji nie zabrakło wątku o Centrum Kultury Alternatywnej. Poruszyła go radna Małgorzata Rachwalska. - O kwotę 238 tys. zwiększono wartość CKA, o dokładnie taką, jakiej brakuje. Proponuję żebyście państwo w ramach koalicji, zgodzili się żeby było dwóch etatowych członków zarządu. Temu drugiemu powierzcie obowiązki porozumiewania się z gminami ościennymi - mówiła radna. - Mamy mało pieniędzy i zawsze tak będzie, bo potrzeby są duże. To powiedzcie mi, kto na Boga Ojca wymyślił to centrum za tyle milionów złotych. Państwo się nią chwalicie, a proszę mi powiedzieć, jak będzie z niej korzystał mieszkaniec z najodleglejszej miejscowości w mojej gminie? - pytała Małgorzata Rachwalska.

Ponownie głos w dyskusji zabrał wójt Wojciech Płaziuk i zwrócił się bezpośrednio do starosty. - Jest pan w wielkim błędzie, skoro pan mówi do wójta gminy, który tutaj przyjeżdża jako gość, że jest z opozycji. Nie jestem z żadnej opozycji. Ja zamierzam współpracować ze wszystkimi radnymi powiatowymi dla dobra swojej gminy. Priorytetem dla mnie jest jej dobro i będę o nią walczył. Panie Grzegorzu przykro jest mi, że kolejny raz pan nie zrozumiał, co przekazałem na sesji. Ja przekazałem, że gmina chce naprawiać drogi i partycypować w kosztach. To nie kto inny, ale ja wniosłem autopoprawkę do budżetu gminy o wniesienie miliona złotych na realizację przebudowy drogi Udanin-Piekary. Proszę nie mówić, że nie chcemy partycypować w kosztach. Chcemy, ale nie zamierzamy w nieskończoność dokładać. Proponuję, żebyście państwo jeszcze raz rozpisali ten przetarg na ten drugi etap - skomentował Płaziuk.

Wójt odniósł się także do przekazanej tabelki z kosztami remontów dróg w ciągu ostatnich lat. Ponad 20 mln złotych zostało przekazanych na inwestycje w jednej z gmin. - Jak wy dzielicie te środki? 21 mln na jedną gminę, czyli ponad połowa środków. Apeluję, żebyście państwo pochylili się nad tymi gminami, które w jakimś stopniu były pomijane przez ten ostatni okres. Jeżeli państwo jesteście nieudolni i nie chcecie robić zgodnie z zamierzeniami tych dróg, to być może gmina Udanin zastanowi się nad tym, żeby te drogi przejmować. Tylko pytanie, po co jest w tym momencie zarząd powiatu, jeżeli nie wykonuje głównych zamierzeń? - zakończył Wojciech Płaziuk.

W tym punkcie radni zagłosowali o zwołanie przerwy. 10 radnych było za.

em

REKLAMA