POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Młodzi zdolni - Aleksandra Pietrzak

Ola Pietrzak fot.: archiwum

Biorąc udział w uroczystościach zakończenia roku szkolnego i wręczenia nagród odkryliśmy, że mamy w naszym powiecie bardzo wielu zdolnych uczniów.  

Poprosiliśmy dyrekcje powiatowych placówek o wytypowanie tych naj naj... W pierwszej części rozmawialiśmy z uczniem PZSP nr 2 w Środzie Śląskiej - Jakubem Warzychem. Tym razem z uczennicą PZSP nr 1 - Aleksandrą Pietrzak.

–  Olu, masz najwyższą średnią wśród uczniów PZSP nr 1 -  5,13,  a dopiero skończyłaś pierwsza klasę. Zdradź nam, jak to robisz?

- Sama nie wiem dokładnie, jak to się robi. Nie liczyłam na tak wysoką średnią i byłam zaskoczona, kiedy okazało się, że osiągnęłam taki wynik. Wydaje mi się, że mój sukces wiąże się z tym, że uważam na lekcjach i z każdej z nich staram się wynieść, jak najwięcej wiadomości. W domu na naukę przeznaczam maksymalnie 2 godziny. Dużo zależy od liczby zaplanowanych sprawdzianów, ale te dwie godziny zazwyczaj mi wystarczają. Później mogę zająć się przyjemniejszymi rzeczami,na przykład grą na gitarze. 

–  Jesteś też posiadaczką stypendium Prezesa Rady Ministrów. Jak zdobywa się takie wyróżnienie?

- Aby je zdobyć trzeba mieć najwyższą średnią w szkole i wziąć udział w kilku konkursach. Ja brałam udział między innymi w konkursie fotograficznym, konkursach z języków obcych, a także w grze terenowej o żołnierzach wyklętych.

Spełniłam oba warunki i udało się! Na początku roku szkolnego nigdy nie przypuszczałabym, że mam na nie szanse. Stypendia będą wręczane na uroczystej gali, która  odbędzie się we Wrocławiu, na początku roku szkolnego. Wysokość stypendium to dla mnie duża kwota i bardzo się cieszę, że będzie można wydąć ją na inne rzeczy niż książki czy podręczniki. Ja planuję zakup nowej gitary. 

–  Olu, czy na Twoje wyniki  ma wpływ zawód Twoich rodziców? Obydwoje są nauczycielami, więc może dostajesz w domu dodatkowe lekcje, ekstra skrypty? [śmiech]

- Od zawsze robiłam zadania i uczyłam się sama. Wiem, że gdybym potrzebowała pomocy rodziców,tona pewno by mi pomogli. Niemniej zawsze staram się radzić sobie sama. Rodzice są bardzo taktowni[śmiech]i  nie odpytują mnie nawet z wydarzeń w szkole i zdobytych ocen. O stopniach sama im mówię.

–  Czy już znasz swoje dalsze edukacyjne plany? Twój wymarzony zawód to… 

- Na razie jeszcze w ogóle o tym nie myślę. Nie mam żadnych konkretnych pomysłów, może coś  związanego z muzyką, bo to moja prawdziwa pasja. Na pewno pójdę na studia, może właśnie w kierunku muzycznym – nie mam jeszcze sprecyzowanych planów, ale mam przecież jeszcze 2 lata do namysłu.

Być może zaskoczę teraz rodziców, ale z rzeczy których jestem pewna na 100 procent - nie będzie to zawód nauczyciela. Nawet nie biorę go pod rozwagę...

–  A jak relaksujesz się po dniu pełnym nauki? 

- Jak już wspomniałam gitara to maja pasja. Codziennie na niej gram i jest to dla mnie prawdziwa przyjemność. Lubię też słuchać muzyki. Wiele zespołów lubię, ale te najważniejsze dla mnie to Nirvana, Kurt Vile, SonicYouth, Fugazi. Słucham wielu różnych wykonawców i trudno jest mi ich wszystkich teraz wymienić. 

Jeżeli w okolicy planowane są jakieś fajne koncerty, to chętnie na nie jeżdżę. W minionym roku szkolnym widziałam kilka lubianych przez mnie zespołów m.in.: Hot Snakes, The Breeders, a na rozpoczęcie wakacji byłam w Warszawie na koncercie wymienionego przed chwilą Kurta Vile’a.

Moje hobby to także czytanie, które pozwala odstresować się i nie myśleć o szkole oraz sprawdzianach. Oczywiście mam też koleżanki, z którymi lubię się spotykać. Myślę, że relaks jest tak samo ważny, jak nauka. Wypoczęci i zadowoleni możemy przyswoić wiele więcej informacji. 

– Zgadzam się z tą myślą i bardzo dziękuję za rozmowę. Wszystkiego dobrego Olu.  

Rozmawiała: Ewa Sikora

REKLAMA


REKLAMA