Malczyce
Data dodania: 2020-01-21 15:43
Aktualizacja: 2020-01-22 09:18
17 stycznia około godziny 16. do znajdującej się w samochodzie kobiety podszedł mężczyzna. Gdy nie chciała wyjść z auta zaczął szarpać za klamkę.
Do zdarzenia doszło na terenie SPZOZ w Malczycach. Po zakończonym dyżurze jedna z lekarek wsiadła do auta i zamierzała odjechać. Wóczas do samochodu podszedł wzburzony mieszkaniec gminy. Zaczął szarpać za klamkę, a gdy drzwi się otworzyły, krzyczeć na znajdującą się w środku kobietę. Kiedy odszedł lekarka roztrzęsiona wróciła do placówki. Wezwano policję.
- Przyjęliśmy zgłoszenie. Miało dojść do znieważenia kobiety. Ponieważ ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego zakończyliśmy działania. Poszkodowana - o ile uzna za stosowne - może wnieść sprawę przeciwko temu mężczyźnie - komentuje Marta Stefanowska ze średzkiej policji.
Jak się okazuje nie jest to odosobniony przypadek.
- To jeden z gorszych przykładów zachowania, z jakim mieliśmy w ostatnim czasie ze strony pacjentów do czynienia. Na przestrzeni ostatniego roku zarejestrowaliśmy kilka przypadków, gdy ktoś nie zapanował nad emocjami i wyładował swoją frustrację na pracownikach naszej placówki - komentuje Mateusz Olkowski, kierownik SP ZOZ w Malczycach.
Oburzenia nie kryje wójt gmin. - To karygodne zachowanie. To mała, rodzinna wręcz placówka. Każdy stara się jak może, aby naszym mieszkańcom pomóc. Są różne sytuacje, różne też reakcje, ale takie, w których dochodzi do ataku na lekarza, są skandaliczne i niedopuszczalne. Niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że ci ludzie odejdą, bo kto będzie chciał pracować w takich warunkach? Warunkach, które nasi niektórzy pacjenci tworzą. Nie jest łatwo w dzisiejszych czasach znaleźć dobrego lekarza. Takie zachowania działają na szkodę nas wszystkich - komentuje Piotr Frankowski.
Z uwagi na szereg obraźliwych komentarzy, naruszanie przez ich autorów regulaminu portalu, ich podgląd oraz dodawanie nowych zostały zablokowane.
emka
REKLAMA
REKLAMA