Cykl "Cienie Przeszłości" fot.: mpr
Ponoć emocje towarzyszące premierze książki można porównać do tremy przed zawodami. Jutro wielki dzień dla Mieczysława Gorzki i jego fanów - premiera książki „Totentanz”.
Zwolennikom dobrych kryminałów, pochodzącego ze Szczepanowa pisarza nie trzeba dokładnie przedstawiać. W kwietniu mieliśmy przyjemność rozmawiać z nim o jego książkach, inspiracjach i dzieciństwie.
Na jutro, 20 maja zaplanowano premierę jego trzeciej książki „Totentanz”. Zamyka ona cykl kryminalny „Cienie Przeszłości”, na który składają się „Martwy Sad” i „Iluzja”.
– Uważam, że „Totentanz” jest najlepszą książką z tego cyklu, dlatego mam wielką tremę i niepokoję się jak zostanie przyjęty przez czytelników. Mam nadzieję, że będzie się podobać i dostarczy im takich samych emocji podczas czytania, jak mnie podczas pisania – mówi autor cyklu Mieczysław Gorzka.
Ze względu na sytuację panującą w kraju pisarz nie planuje z okazji premiery specjalnej fety. – Być może wieczorem w gronie najbliższych wypijemy po lampce szampana za pomyślność. Przez najbliższe dni będę z ciekawością oczekiwał reakcji czytelników.
Zapraszamy wszystkich do zapoznania się z cyklem „Cienie Przeszłości”, który częściowo rozgrywa się w Środzie Śląskiej i okolicach. Warto dodać, że gdy opadną pierwsze emocje jesteśmy umówieni na kolejny wywiad z pisarzem. Tym razem chętnie poprosimy was o pytania do zadania.
Wiemy też o pomyśle spaceru z pisarzem po miejscach opisanych w trylogii. Więcej szczegółów przedstawimy wkrótce.
eska
REKLAMA
REKLAMA
