To nie była miła koleżeńska wizyta

Zabezpieczony sekator fot.: KPP Środa Śląska

Chwycił sekator i groził znajomemu odcięciem palca. Na miejscu interwencji policjanci znaleźli nie tylko sprawcę, ale też kilka krzewów marihuany.

Pokrzywdzony został zwabiony na działkę znajomego, aby wyjaśnić nieporozumienie. Tam gospodarz oskarżył go o kradzież krzewu marihuany i zażądał jego zwrotu. Aby wywrzeć większe wrażenie chwycił sekator i przystawił go do palca wskazującego pokrzywdzonego, powodując jego zranienie.

Przybyli mundurowi zastali na działce wskazanego sprawcę. Ale nie tylko... W trakcie czynności znaleźli w altance doniczki z marihuaną. Kolejny krzew posadzony był na zewnątrz w gruncie.

W związku z popełnionymi czynami, 40-letni mieszkaniec powiatu średzkiego został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci przedstawili zatrzymanemu zarzut uprawy wbrew przepisom ustawy konopi oraz kierowania gróźb.

– Przestępstwo stosowania przemocy wobec osoby lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia jej do określonego działania zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Taka sama kara grozi za uprawę konopi innych niż włókniste – informuje oficer prasowy KPP w Środzie Śląskiej asp. szt. Marta Stefanowska.

KPP/eska