POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Zawodnicy LZS Średzianin przygotowują się do sezonu i poszukują sponsora

Zdjęcie ilustracyjne fot.: eska

Z trenerem Rafałem Jastrzębskim rozmawiamy o przygotowaniach zawodników do sezonu w czasie pandemii i najbliższym turnieju.

- Jak przebiegają przygotowania do nadchodzącego sezonu? 

Rafał Jarząbski, trener LZS Średzianin: - Przygotowania do sezonu, zapewne jak u większości zespołów, nie odbywają się bez problemów. Mieliśmy małe opóźnienie z wejściem na halę, na której trenujemy i gramy na co dzień. W obecnej sytuacji to zupełnie zrozumiałe. Próbowaliśmy sobie radzić, jak mogliśmy. Przygotowania rozpoczęliśmy już w drugiej połowie sierpnia na boiskach plażowych w Środzie Śląsiej. W najbliższych dwóch tygodniach trochę „podkręcimy śrubę” i będziemy trenować trzy razy w tygodniu, kończąc ten okres turniejem towarzyskim 3 października w Brzegu Dolnym.

- Czy doszło do zmian w drużynie? Pojawili się nowi zawodnicy?

R. J: Zespół opuściło paru zawodników, jednak zastąpili ich nowi, którzy podniosą jakość i poziom gry. Dziękujemy za grę i wkład w dobry wynik w poprzednim sezonie: Konradowi Krakowiakowi, Łukaszowi Borkowskiemu, Pawłowi Dziedzinie, Patrykowi Kołackiemu, Pawłowi Szabelskiemu, Kacprowi Szymuli, a witamy nowych: Piotra Przyborowskiego (środkowy, ostatnio MKS Olavia Oława), Roberta Wachułę (rozgrywający, Technisat EMS SMS Olimp Oborniki Śląskie), Karola Olejniczaka (przyjmujący, Technisat EMS SMS Olimp Oborniki Śląskie), Mikołaja Kubrynia (środkowy, Technisat EMS SMS Olimp Oborniki Śląskie), Kacpra Szymkowiaka (atakujący, grupy młodzieżowe Ikar Legnica).

- Jak drużyna radzi sobie w czasie pandemii? Jest wam trudniej?

R. J.: Staramy się radzić sobie, jak tylko możemy. Wykorzystujemy wszystkie możliwe sposoby, żeby nasze przygotowania miały ciągłość i żeby forma zespołu na ligę była jak najlepsza. Jakie będą obostrzenia na meczach, zapewne dowiemy się przed samym startem ligi, kiedy będziemy wiedzieć, jaka jest sytuacja epidemiczna w kraju.

- Czy obawiacie się z tego, że w trakcie sezonu rozgrywki mogą zostać zawieszone lub odwołane?

R.J: Nie myślimy teraz o tym. Trzeba być dobrej myśli, bo pesymistyczne i tak niczego nie zmienią. Z tego, co wiem, Dolnośląski Związek Piłki Siatkowej tak zaplanował rozgrywki, że zostawił sporo czasu na wydłużenie rywalizacji w czasie w wypadku problemów z epidemią. Trzeba pracować i myśleć tak, jakby rozgrywki miały się odbyć normalnie.

- Zespół poszukuje obecnie sponsora na najbliższy sezon. Czy ktoś już was wspiera?

Marcin Bartula zastępca prezesa klubu: Naszym głównym sponsorem jest gmina Środa Śląska, która od lat wspiera naszą inicjatywę, co pozwala nam reprezentować nasze miasto i gminę w całym województwie. Aczkolwiek rozumiejąc potrzebę rozwoju drużyny, co wiąże się ze zwiększonymi nakładami, szukamy także partnerów z sektora prywatnego. Poszukiwania rozpoczęliśmy już pod koniec ubiegłego sezonu, kiedy wiedzieliśmy, że nasze umowy z aktualnymi sponsorami nie będą przedłużone.

Poszukiwania wciąż aktywnie kontynuujemy. Zależy nam na podjęciu długotrwałej współpracy. Jesteśmy prężnie rozwijającą się drużyną i co roku podnosimy nasz poziom sportowy. Jesteśmy też gotowi na to, by promować lokalne przedsiębiorstwa z regionu, na całym Dolnym Śląsku i połączyć nasze sukcesy sportowe z sukcesami marketingowymi naszych partnerów za stosunkowo niewielki wkład z ich strony. Wszystkie zainteresowane przedsiębiorstwa zapraszamy do kontaktu. Jesteśmy w stanie zaprezentować naprawdę korzystną dla obu stron ofertę.

Warto podkreślić, że największym sukcesem Średzianina jest brązowy medal ubiegłorocznych rozgrywek dolnośląskiej Pikosport III Ligi Mężczyzn. - Niestety zakończyły się przedwcześnie, a mieliśmy realną okazję na zajęcie drugiego miejsca. Oprócz tego w sezonie w 2017 roku wygraliśmy Dolnośląskie Finały Mistrzostw Polski LZS, które rozgrywały się w Żmigrodzie. W sezonie 2019 zdobyliśmy srebrne medale na tych samych finałach dolnośląskich - dodaje Marcin Bartula.

echo

REKLAMA