POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Sukcesy i porażki. Podsumowujemy dwa lata kadencji władz powiatu średzkiego

Władze powiatu średzkiego fot.: Powiat Średzki

21 października 2018 r. odbyła się I tura wyborów samorządowych. Niespełna miesiąc później, 20 listopada radni kadencji 2018-2023 wybrali osoby kierujące powiatem

Zapytaliśmy włodarzy powiatu średzkiego jak oceniają minione dwa lata. Co można uznać za sukces, a co za porażkę i czym będą zajmować się w 2021 roku.
 
Panie starosto, rok 2020 mija pod znakiem intensywnych działań mających na celu reaktywację szpitala. Można pokusić się o ocenę, że wszystko idzie w dobrym kierunku?
- Mijający rok 2020 był rokiem szczególnym, innym niż pozostałe. Przede wszystkim był zdeterminowany pandemią covid-19, która wybuchła pod koniec lutego. Siłą rzeczy zaczęliśmy zwracać większą uwagę na ochronę zdrowia. Ta nieoczekiwana sytuacja w jakiś sposób zmieniła postrzeganie rzeczywistości. Idealnie w tę nową rzeczywistość wpisuje się zakup budynku szpitala w Środzie Śląskiej przy ul. Kolejowej 16. Mogę pokusić się o stwierdzenie, że jeśli chodzi o reaktywację usług medycznych wszystko zmierza w dobrym kierunku. Pracujemy spokojnie, rozważnie, realizując wyznaczone zobowiązania. Niedawno wyłoniliśmy wykonawcę, który dokończy remont i dostosuje budynek szpitala do wymagań. Kolejnym krokiem będzie uruchomienie SPZOZ czyli Samodzielnego Publicznego Zakład Opieki Zdrowotnej. Niezbędna do tego będzie uchwała rady powiatu, i myślę, że uda się ją przyjąć zgodnie na początku przyszłego roku -mówi starosta Krzysztof Szałankiewicz.
 
Czy któreś z działań w tym dwuletnim okresie, zasłużyło na miano porażki?
- W mojej ocenie przez okres dwuletniej kadencji nie zdarzyło się nic takiego co zasługiwałoby na miano porażki. Założone cele były i są zrealizowane bez większych problemów, pomimo  ogólnie trudnej sytuacji związanej z pandemią. Nie porażką, ale może pewną niedogodnością, czy też kłopotem, nazwałbym brak współpracy z burmistrzem Środy Śląskiej. Powiat średzki składa się z pięciu gmin i aby sprawnie nim zarządzać konieczna jest współpraca z poszczególnymi włodarzami. Tymczasem, aby spotkać się z Panem burmistrzem jestem zmuszony zapisać się na listę spotkań z dwutygodniowym terminem oczekiwania. Dlatego wymieniamy się pismami, co oznacza stratę czasu i energii. Cieszą mnie z kolei pozytywne relacje z radnymi miejskimi i ich wizyty w moim gabinecie, podczas których wiele kwestii udało się wyjaśnić - dodaje.
 
Budowa i uruchomienie Centrum Kultury Alternatywnej to Pana inicjatywa. Jak ocenia Pan ten projekt po prawie rocznym funkcjonowaniu?
- Od samego początku, a pomysł na nowe zagospodarowanie sali pojawił się już w  2015 roku, wierzyłem, że jest to pomysł trafny i zasadny. Brakowało nam tego typu oferty kulturalnej, oświatowej i edukacyjnej dla mieszkańców  miasta i naszego powiatu. Dlatego jestem przekonany, że centrum – i budynek, jego wyposażanie oraz osoby tam pracujące, zaraz po tym  jak wyjdziemy z pandemii, będzie spełniało swoje funkcje i uczestnicy wszystkich zaplanowanych w nim zajęć oraz wydarzeń będą usatysfakcjonowani i zadowoleni. To miejsce ma ogromny potencjał i nawet w tym trudnym roku było to widać - mówi Sebastian Burdzy wicestarosta powiatu średzkiego.
 
Co z Pana drugim pomysłem na stworzenie  Centrum Kształcenia Zawodowego?
- Centrum Kształcenia Zawodowego było jednym z elementów naszej kampanii wyborczej. Chcieliśmy i chcemy utworzyć takie centrum przede wszystkim z myślą o  Powiatowym Zespole Szkół nr 2, gdzie kształci się najwięcej młodzieży w różnych zawodach. Był plan, aby centrum powstało na działce w Komornikach, ale jej właściciel nie wyraził zgody na takie przeznaczenie. To była średnia lokalizacja, ale sam pomysł jest jak najbardziej racjonalny i zasadny i będziemy dążyć do tego, aby takie centrum powstało. Mamy pewne pomysły i będziemy je powoli wdrażać, bo mając na uwadze lokalny rynek pracy i bliskość specjalnej strefy ekonomicznej, warto inwestować w kształcenie zawodowe. Centrum przekona też uczniów do wybierania naszych placówek oświatowych, co zawsze było dla nas bardzo ważne - dodaje Burdzy.
 
W 2020 roku dołączyliśmy do nielicznych dolnośląskich powiatów mających komunikację publiczną. Jak przyjął się ten projekt?
- Bez wątpienia ten projekt to sukces powiatu, tym większy, że zrealizowaliśmy go wspólnie z naszymi czterema gminami. Wcześniej przewoźnicy musieli zawieszać swoje połączenie w związku z ich małą rentownością. Dzięki środkom wojewody z Funduszu rozwoju przewozów autobusowych oraz wsparciu gmin, udało nam się uruchomić w styczniu pięć nowych linii, na najbardziej potrzebnych odcinkach. Dwie na terenie gminy Udanin i po jednej w gminach Miękinia, Malczyce i Kostomłoty. W październiku doszły kolejne dwa połączenia: Malczyce - Środa Śląska - Wróblowice oraz Ramułtowice - Budziszów - Rakoszyce. Wszystkie linie, zgodnie z wnioskiem o dofinansowanie, będą funkcjonować do końca roku. Chcemy ten projekt kontynuować i pod koniec listopada planujemy złożyć kolejny wniosek do wojewody na wszystkie siedem linii. Czy dojdą kolejne linie to zależy od rozmów z przewoźnikami oraz analizy wniosków mieszkańców. Bardzo nam zależy, aby powiatowa komunikacja funkcjonowała i mieszkańcy korzystali z niej jaP najliczniej, bo wtedy nasze starania mają sens - komentuje Grzegorz Pierzchalski, przedstawiciel Zarządu Powiatu w Środzie Śląskiej
 
Do pana kompetencji należy nadzór nad inwestycjami drogowymi. Co udało się zrobić przez dwa  lata?
- Najważniejsze inwestycje drogowe w tym okresie to: droga w Udaninie oraz odcinek Udanin-Piekary wraz z budową ścieżki rowerowej, droga przez Karczyce, droga w Prężycach, ul. Gałowska w Lutyni, droga transportu rolnego w Słupiu oraz ścieżka rowerowo-piesza Kulin-Cesarzowice. Trwające przebudowy to ul. Wierzbowa w Gałowie, droga powiatowa 2091D Piekary-Konary, drogi powiatowe relacji Prężyce-Lenartowice-Księginice. Termin zakończenia tych ostatnich to koniec wakacji przyszłego roku. Środki na realizacje tych zadań pochodzą głównie z Funduszu Dróg Samorządowych oraz naszego budżetu i partnerskich gmin.
Od trzech lat realizujemy też własny program chodnikowy, który poza chodnikami obejmuje też budowę ścieżek rowerowych, zatok, czy też przebudowę skrzyżowań. Wartość zrealizowanych w jego ramach zadań to ponad 2,5 mln zł, z czego dofinansowanie gmin to 1,48 mln zł. Efekt tych działań są bardzo namacalne, to 5,5 km nowych chodników. Oprócz inwestycji warto wspomnieć też o programie poprawy bezpieczeństwa. Dzięki niemu zamontowaliśmy dziewięć radarowych wyświetlaczy prędkości, a na jezdniach kilka progów zwalniających. Pojawiły się one na najbardziej newralgicznych miejscach. Do tego doszło malowanie oznakowania poziomego, również linii akustyczno-wibracyjnych. To wszystko ma służyć bezpieczniejszej jeździe i mniejszej liczbie wypadków.
Plany na przyszły rok to podwojenie, w partnerstwie z gminami, wydatków na program chodnikowy. Na marginesie, już zaczęliśmy ogłaszać na nie przetargi, bo wykonawcy oferują teraz bardzo dobre ceny. Z niecierpliwością czekamy na wyniki naboru z Funduszy Dróg Samorządowych 2021, złożyliśmy do niego trzy wnioski oraz z Funduszu Inwestycji Lokalnych, do którego złożyliśmy 10 projektów, z tego 5 drogowych - kończy Pierzchalski.
 
Jak ocenia Pan funkcjonowanie rady powiatu i jej współpracę z gminami?  
- Pracę rady powiatu kadencji 2019-2023 oceniam dobrze. Nasze zadania konstytucyjne, jako organu stanowiącego,  ale też te kontrolne w stosunku do zarządu powiatu, realizujemy sprawienie i dobrze. Ten rok, ze względu na epidemię był, jest wyjątkowy. Obostrzenia spowodowały pewne zaburzenia w pracy komisji i samej rady, ale plan pracy przyjęty na początku roku nie uległ zmianie i został zrealizowany zgodnie z założeniami. Moja ocena może być subiektywna, ale myślę, że większość radnych będzie podobnego zdania. W tym miejscu chciałbym podziękować radnym za ten mijający rok i prosić o to, aby kolejne lata były równie dobre, bo uważam, że potrafimy współpracować i dogadywać się. Co się tyczy współpracy z gminami, to trzeba pamiętać, że powiat i gmina to dwie odrębne i niezależne jednostki samorządu terytorialnego. Patrząc na pracę włodarzy gmin, zdaje sobie sprawę, że dążą oni do osiągania jak największych korzyści z takiej współpracy, lecz wcale się temu nie dziwię. Ta współpraca, czasami jest lepsza, czasami trudniejsza, ale nigdy nie powiedziałbym, że jest zła. Znów skorzystam z okazji i chciałbym podziękować włodarzom gmin za wsparcie funduszami remontu budynku szpitala. My chcemy współpracy, zabiegamy o nią i cieszymy się gdy jest i przynosi efekty - mówi Artur Bogucki, przewodniczący Rady Powiatu w Środzie Śląskiej.
 
Jakie kwestie, według Pana, będą wymagać szczególnej uwagi i pracy w 2021 roku?
- Dla większości mieszkańców powiatu, również dla mnie, bardzo ważną kwestią będzie reaktywacja usług medycznych w odkupionym budynku szpitala. Zadanie to będzie trudno zrealizować bez pomocy Narodowego Funduszu Zdrowia. Pandemia i kierowanie dużych środków na walkę z nią, może utrudnić realizację naszych planów, ale wierzę, że ten krok uda nam się zrobić.
Kolejnym tematem, który będzie nas absorbował to na pewno - bezpieczeństwo i stan dróg powiatowych. To temat „rzeka”, którym zajmują się rady wszystkich kadencji, bo nigdy środków  na drogi nie jest tak wiele, aby w ciągu paru lat zamknąć temat remontów definitywnie. W tym zakresie bardzo przydaje się pomoc gmin, bo razem można zrobić więcej odcinków lub zdobyć dodatkowe środki zewnętrzne. W przyszłym roku planujemy też zająć się szkołami powiatowymi, bo wymagają już pewnych nakładów i remontów.
2021 rok na pewno nie będzie łatwy. COVID-19 i kryzys ekonomiczny bardzo uszczuplił nasze dochody z podatków, co oznacza mniej pieniędzy do wydania. Służby finansowe już pracują nad tym, aby „spiąć budżet” i pokryć wydatki bieżące i majątkowe. Liczę, że sobie z tym poradzimy i mimo wszystko przyszły rok, tak jak dwa wcześniejsze tej rady, będzie można uznać za dobry i owocny - kończy Artur Bogucki.

Powiat Średzki

REKLAMA