POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Nie zatrzymał się do kontroli, próbował uciec, a do tego miał przy sobie środki odurzające

Zdjęcie ilustracyjne fot.: mpr

Policjanci podczas patrolowania ulic miasta zauważyli na jednej z nich kierującego motorowerem.

Podjęli decyzję o zatrzymaniu go do kontroli drogowej. - Pomimo dawania wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania kierujący zignorował je i podjął próbę ucieczki. Mężczyzna chcąc uniknąć kontroli poruszał się z dużą prędkością, zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, zajeżdżał drogę radiowozowi, powodując tym samym zagrożenie w ruchu - informuje asp. sztab. Marta Stefanowska oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.

- Swoją ucieczkę kierujący motorowerem zakończył w zaroślach. Tam też został zatrzymany. „Uciekinierem” był 41-letni mieszkaniec powiatu średzkiego. Niedługo potem znany był już powód ucieczki mężczyzny. Po sprawdzeniu w systemach okazało się, że mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, obowiązujący do 2022 roku - dodaje funkcjonariuszka.

Okazało się, że to jednak nie koniec, bowiem uwagę policjantów wzbudziło nerwowe zachowanie 41-latka. Jak się okazało mężczyzna miał przy sobie woreczek foliowy, który mundurowi znaleźli w kieszeni kurtki. - Przeprowadzone później testy wykazały, że znajdujący się w nim susz roślinny to marihuana. Ponadto pojazd, którym się poruszał nie posiadał ważnych badań technicznych i był niesprawny technicznie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie, a pojazd zabezpieczony pomocą drogową na koszt właściciela - wyjaśnia rzeczniczka.

Mężczyzna został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę tysiąca złotych. Przedstawili mu też trzy zarzuty. - Mężczyzna odpowie za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, za nie stosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto poniesie konsekwencje karne za posiadanie środków odurzających w postaci marihuany. Przestępstwo nie zatrzymania się do kontroli drogowej pomimo dawania sygnałów świetlnych i dźwiękowych przez umundurowanego policjanta zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Taka sama kara grozi za nie stosowanie się do sądowych zakazów - podsumowuje Marta Stefanowska.

echo/KPP Środa Śląska

REKLAMA


REKLAMA