Mężczyzna zasnął za kierownicą na środku drogi. Nie był w stanie opuścić pojazdu o własnych siłach

Zdjęcie ilustracyjne fot.: mpr

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej otrzymał zgłoszenie o pijanym kierowcy, który przemieszcza się ulicami miasta.

- Według relacji świadków, kierujący BMW skręcając z drogi krajowej 94 uszkodził bariery ochronne, zatrzymał pojazd na środku drogi, po czym wysiadł z samochodu, załatwił potrzebę fizjologiczną, a następnie ponownie usiadł za kierownicę - relacjonuje asp. sztab. Marta Stefanowska oficer prasowa średzkiej policji.

Tam też zastali go mundurowi. Okazało się, że mężczyzna siedział na miejscu kierowcy i sprawiał wrażenie, jakby spał. - Po otwarciu drzwi od razu wyczuli intensywną woń alkoholu. Kierowca nie był w stanie opuścić pojazdu o własnych siłach, miał też bełkotliwą mowę. Policjanci ustalili jego tożsamość. Kierującym był 27-letni obywatel Ukrainy. Przeprowadzone badanie wykazało, że kierujący miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie - wyjaśnia rzeczniczka.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. - Ponadto policjanci nałożyli na niego grzywnę w postaci mandatu karnego w związku z wykroczeniem niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze. Przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności - dodaje policjantka.

echo/KPP Środa Śląska