POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Cudze chwalimy, pochwalmy i nasze - cz. 3 Maciejowy Sad

Trzecia część cyklu - Maciejowy Sad fot.: rfp/Powiat Średzki

Maciejowy Sad w Lutyni to rodzinna firma, zajmująca się początkowo produkcją tłoczonych, naturalnie mętnych soków. Teraz ich oferta jest szersza.

Rodzina Karczewskich już od dawna okazywała zamiłowanie ogrodnicze. Rodzinne historie opowiadają o Jerzym, założycielu sadu, który sadził w ziemi guziki oczekując pięknych plonów. Z kolei jego syn, Maciej, jako odpowiedzialny sześciolatek, chcący pomóc rodzicom rozjechał traktorem pół sadu brzoskwiniowego. 
 
Pierwszy sad pan Jerzy założył ponad 40 lat temu, wybierając lutyńską ziemię przy Wrocławiu. Do dziś dogląda gospodarstwa, ale zarządzanie nim przekazał już swojemu synowi Maciejowi.
 
Do produkcji soków tłoczonych, od których rozpoczęła się działalność Karczewskich, wykorzystują owoce z własnych upraw: jabłka, wiśnie, marchewki czy brzoskwinie. - Metoda produkcji oparta jest na rozwiązaniach stosowanych przez naszych przodków. Umyte owoce i warzywa rozdrabnia się w młynku, następnie przekłada się powstałą pulpę na specjalne chusty na prasę warstwową i wyciska. Tak powstały sok poddaje się pasteryzacji i rozlewa się do opakowań końcowych - wyjaśnia Maciej Karczewski.
 
Zaletą tak produkowanych soków jest ich całkowita naturalność, ponieważ w trakcie produkcji nie są  dodawane żadne inne składniki - Nie ma w nich dodatkowego cukru i wody poza tymi, które występują naturalnie w danym owocu lub warzywie. Jedynym sposobem konserwacji soków jest metoda termiczna i dzięki niej ich trwałość jest na zadowalającym poziomie - mówi Karczewski i dodaje, że forma opakowania bag-in-box (do wyboru 3 lub 5 litrów) pozwala na spożycie soku nawet do trzech tygodni po otwarciu.
 
Sok tłoczony z Maciejowego Sadu został w maju 2012 roku wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a miesiąc później promował nasz region wśród kibiców przybywających na Euro.
 
Od jakiegoś czasu Karczewscy poszerzają swoją ofertę. Nowością są herbatki owocowe oraz suszone owoce takie jak dzika róża, głóg lub czarny bez. W tworzonym właśnie sklepie internetowym będzie można zakupić dżemy, konfitury, powidła, octy oraz soki z kiszonek. Oprócz tego stacjonarnie, w Lutyni na ul. Wiśniowej 4, dostępne są sezonowe owoce i warzywa oraz produkty regionalne. Sklep jest czynny od poniedziałku do soboty w godzinach 8.00-18.00.
 
Co ciekawe, Maciejowy Sad jest „bike-friendly”, czyli przyjazny rowerzystom. - Każdy rowerzysta może liczyć na kubek tłoczonego soku oraz może odpocząć na ławeczce i zrelaksować się, aby odbudować siły witalne w trakcie wycieczki – informuje pan Maciej. Dodatkowo cykliści mogą również liczyć na pomoc techniczną: zestaw narzędzi oraz możliwość podpompowania kół. Wszystko to jest dla nich dostępne w godzinach pracy sklepu firmowego.  - Warto zaplanować trasę wycieczki tak, aby odwiedzić Maciejowy Sad – zachęca Karczewski.

rfp

REKLAMA