POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Robert Małecki bohaterem pierwszej w tym roku “Niedzieli z kryminałem”

Niedziela w kryminałem w PCeKa fot.: rfp - powiat średzki

“Niedziela z kryminałem” to cykl spotkań z autorami polskich powieści kryminalnych. Tym razem mieszkańcy powiatu poznali bliżej sylwetkę i twórczość Roberta Małeckiego.

Pomysłodawcą cyklu jest Powiatowe Centrum Kultury Alternatywnej w Środzie Śląskiej i tam też odbywają się spotkania. Bohaterem pierwszych z nich był znany i ceniony pisarz Mieczysław Gorzka, który z czasem przejął rolę prowadzącego. 

 
Gościem ostatniej “Niedzieli z kryminałem” był Robert Małecki - politolog, filozof, dziennikarz i autor jedenastu powieści kryminalnych. Laureat Nagrody Wielkiego Kalibru i Nagrody Kryminalnej Piły. Serca czytelników podbił seriami o komisarzu Bernardzie Grossie oraz o dziennikarzu Marku Benerze.  
 
Podczas sympatycznej rozmowy obu panów publiczność dowiedziała się m.in. jaka była droga pana Małeckiego do wydania pierwszej książki, dlaczego tak radykalnie zmienia  głównych bohaterów swoich powieści, dlaczego tak często wykorzystuje wątek tajemniczego zaginięcia, czy zdarza mu się niemoc twórcza, co czyta i jaki pisarz jest jego ulubionym.  
 
- Pierwsza moja powieść “Splot” była tak głupia, że trudno to sobie wyobrazić. Do dzisiaj nie wiem kto, kogo i po co zabijał. Wysłałem ją do wszystkich możliwych wydawców, również książek kulinarnych, i tam na szczęście przepadła. Jeśli ktoś dokopie się do niej teraz to po mnie (śmiech). Zrozumiałem jednak wtedy, że kwestie techniczne to bardzo istotna rzecz. Zaskoczyło mnie też to, że dalej chciało mi się pisać. Postanowiłem iść na warsztaty w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału i wygrałem organizowany tam konkurs. Tak to się zaczęło... Teraz wykonuję zawód marzeń, bo przecież nie ma nic piękniejszego niż usiąść i spisać ciekawą historię -  tak mówił Małecki o swoich pierwszych krokach.  
 
Przełomowy dla pisarza był rok 2019, w którym zdobył dwie ważne nagrody i miał wiele spotkań autorskich. - Spotkań było tak dużo, że nie zdążyłem napisać kolejnej powieści dla wydawcy. Wtedy z żoną podjęliśmy decyzję, że od 2020 roku będę już tylko pisał. Jak pamiętamy niedługo później wybuchła pandemia... Na szczęście nie była ona taka straszna dla rynku i książki ciągle się sprzedawały - wspominał pisarz. Autor przybliżył też swoją najnowszą powieści “Wiatrołomy”, która otwiera nową serię kryminalną. Spore zainteresowanie publicznosci wzbudziła prawdziwa i niewyjaśniona historia zaginięcia redakcyjnej koleżanki pisarza.
 
Spotkanie zakończyło się podpisywaniem książek i miłymi pogawędkami z pisarzami. 

rfp - Powiat Średzki

REKLAMA