Burmistrz Miękini - "Musimy pamiętać o rozwoju projektów związanych z edukacją i kształceniem"

„Prowadzenie wspólnych prac badawczo-rozwojowych, opracowanie programu kształcenia uczniów w zakresie nauk ścisłych i nowych technologii oraz wspólne przedsięwzięcia edukacyjne, to główne założenia listu intencyjnego podpisanego przez Politechniką Wrocławską, Ministerstwo Cyfryzacji i gminę Miękinia.

Zawarcie porozumienia związane jest z planowaną budową fabryki firmy Intel, która ma powstać na terenie Legnickiej Strefy Ekonomicznej w dolnośląskiej gminie Miękinia. Będzie to największa inwestycja branży high-tech w tym regionie Europy oraz największa bezpośrednia inwestycja zagraniczna w historii Polski.

 

W czwartek dokument w tej sprawie podpisali prof. Arkadiusz Wójs, rektor Politechniki Wrocławskiej, Paweł Lewandowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji oraz Jan Grzegorczyn, burmistrz Miękini.

– Jeszcze 1,5 roku temu nikt nie marzył, że w Miękini powstanie tak wielka inwestycja. Po jej zatwierdzeniu otrzymaliśmy olbrzymie środki na rozbudowę infrastruktury, ale musimy też pamiętać o rozwoju projektów związanych z edukacją i kształceniem. Podpisany dziś list intencyjny stworzy podwaliny pod konkretne projekty z tym związane – mówił Jan Grzegorczyn. – Na Politechnice Wrocławskiej działa wspaniałe liceum i moim marzeniem jest, aby na wzór tej placówki stworzyć w Miękini zespół szkół elektronicznych, który działałby pod patronatem uczelni i firmy Intel. Najważniejsze dla rozwoju naszego kraju jest właśnie przygotowywanie kadr dla polskiego przemysłu – dodał Grzegorczyn.

Z kolei Paweł Lewandowski zaznaczył, że 60 proc. dzisiejszych uczniów w przyszłości będzie wykonywać zawody, których dzisiaj jeszcze nawet nie znamy, ale na pewno będą one oparte na nowoczesnych technologiach, które dzięki tego typu inwestycjom będą powstawały także w Polsce.

– Dlatego chcielibyśmy, żeby kadry były kształcone na miejscu i mogły partycypować w budowaniu własności intelektualnej i w tworzeniu nowoczesnej techniki – podkreślił minister.

 

Umowa zakłada m.in. opracowanie programu kształcenia uczniów w zakresie nauk ścisłych, nowych technologii i języków obcych, prowadzenie wspólnych prac badawczo-rozwojowych, kształcenia kadry oraz organizowaniu wspólnych przedsięwzięć edukacyjnych (seminaria, konferencje naukowe, cykliczne spotkania dyskusyjne).

 

– Tak wielkie projekty to dla nas ogromna szansa. Z jednej strony dysponujemy wielkim potencjałem, który został bardzo dobrze oceniony przez firmę Intel już na etapie negocjacji, ale wyobrażam sobie, że dzięki tej inwestycji i ze wsparciem władz nasza uczelnia bardzo się zmieni. Zapewne powstaną nowe kierunki studiów lub specjalności, a także laboratoria i katedry dostosowane do pojawiających się nowych zagadnień naukowych – mówił prof. Arkadiusz Wójs. – Jako uczelnia techniczna musimy współpracować z otoczeniem lokalnym, ale też rozwijać nowe technologie. Wydaje mi się, że bardzo dokładnie wypełniamy swoją misję – dodał.

 

Zakład amerykańskiej firmy powstanie na terenie o powierzchni niemal 300 ha. Gigant technologiczny wybrał miejsce inwestycji m.in. ze względu na zaplecze infrastrukturalne oraz bliskość ośrodka akademickiego z silną uczelnią techniczną. We wrześniu Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski powołał specjalny zespół ds. inwestycji firmy Intel. W jego skład weszli przedstawiciele m.in. Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu, Wód Polskich, Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i Politechniki Wrocławskiej.

 

– Być może nie wszyscy zdajemy sobie jeszcze sprawę z tego, jak wielka rzecz wydarzy się na Dolnym Śląsku. Politechnika Wrocławska radzi sobie znakomicie, a ta inwestycja może być dla uczelni dodatkowym wiatrem w żagle i przyspieszyć jej rozwój. Cały projekt jest niezwykle skomplikowany, dlatego dziękuję prof. Arkadiuszowi Wójsowi za przyjęcie zaproszenia do naszego zespołu – powiedział Jarosław Obremski.