POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Augustynowska: Polskie rodziny zubożały za rządów Zjednoczonej Prawicy

Joanna Augustynowska fot.: Facebook.com

Rozmowa z Joanną Augustynowską, posłanką VIII Kadencji na Sejm RP i kandydatką do Sejmu RP. 

Była Pani posłanką VIII kadencji, później doradcą w Senacie, działała Pani społeczne i aktywistycznie, dziś ponownie staje Pani w szranki wyborcze jako kandydatka do Sejmu RP. Perspektywa różnych światów pomaga, czy przeszkadza?

Joanna Augustynowska: Niewątpliwie pomaga. Zarówno moje doświadczenie parlamentarne, jak i również te zdobyte podczas współpracy ze stowarzyszeniami, fundacjami, działaczami społecznymi i aktywistami, to wszystko otwiera oczy i poszerza perspektywę. Uważam, że w Sejmie… tym bardziej w Sejmie tej kadencji, która będzie kadencją bardzo specyficzną po 8-latach rządów Zjednoczonej Prawicy potrzeba ludzi z doświadczeniem i charakterem, ale muszą to być też osoby otwarte na potrzeby mieszkanek i mieszkańców miast i miasteczek, wyborców którzy unikają codziennej obserwacji polityki… to muszą być ludzie w pewnym sensie wrażliwi, rozumiejący potrzeby społeczne.

Kandydatom politycznym często zarzuca się tak zwaną kiełbasę wyborczą - frazesy, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Nie uważa Pani, że obecny przekaz polityczny nie trafia do tak zwanego zwykłego wyborcy?

Joanna Augustynowska: Oczywiście, że tak uważam. Nie zgadzam się jednak z tym, że kandydaci sprzedają w kampanii kiełbasę wyborczą. Oczywiście zdarza się, że na listach wyborczych znajdują się ludzie niesprawdzeni, którzy nigdy nie powinni tam się znaleźć, ale to mieszkańcy dokonują wyboru przy urnie wyborczej. Jeżeli chodzi o mnie, to moją pracę wcześniej, ale też i teraz - w trakcie trwającej jeszcze kampanii wyborczej - opierałam na konkretach i zmianach, które dokonałam, dokonuję i których chcę dokonać. To nie jest kiełbasa wyborcza, tylko realne działania, które w części już zostały zrealizowane, jak na przykład zainicjowana przeze mnie inicjatywa obywatelska “Dziecko ma prawa - alimenty natychmiastowe i opieka naprzemienna”, która ma zwrócić uwagę na potrzebę zmian w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym, a do której zaprosiłam działaczy i aktywistów, w tym rapera Liroya. To wszystko można sprawdzić.

Wydaje mi się jednak, że abstrakcyjne hasła zmian legislacyjnych, które oczywiście są ważne, to jednak mogą nie przebijać się echem.

Augustynowska: Zgadzam się w stu procentach. Proszę jednak zauważyć, że ja podaję tylko przykład mojej realnej aktywności. Przykład jeden z wielu, a przecież działań, które podjęłam było o wiele więcej.

Z czym więc wychodzi Pani ugrupowanie i Pani jako kandydatka? Ma Pani autonomiczne propozycje dla regionu, czy skupia się na realizacji postulatów Koalicji Obywatelskiej?

Joanna Augustynowska: Jestem kandydatką Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu RP i to jej program chcę realizować. To propozycje zmian dla dużych, średnich i mniejszych miejscowości. To zmiany, które ułatwią życie mieszkańcom Wrocławia, gdzie mieszkam, ale też mieszkańcom mniejszych miejscowości, jak Twardogóra, skąd pochodzi rodzina mojego męża, czy Środy Śląskiej. To 100 konkretów, które Koalicja publicznie zobowiązała się zrealizować w ciągu pierwszych 100 dni swoich rządów. To pełen obraz szerszych zmian, które ja uzupełniam swoimi propozycjami kształtowanymi zresztą na bieżąco w trakcie spotkań z wyborcami. Moje priorytety dostępne są publicznie na mojej stronie internetowej. Ludzie piszą do mnie ze swoimi problemami i pytaniami i razem pracujemy nad rozwiązaniami. Ostatnio byłam w Miliczu, Żmigrodzie, odwiedziłam też Oleśnicę, Trzebnicę, Długołękę, Kobierzyce, dziś jestem w Środzie Śląskiej, a jutro i w kolejnych dniach cały czas w trasie. Te propozycje kształtowane są cały czas.

Na przykład?

Joanna Augustynowska: Jeżeli chodzi o Koalicję Obywatelską jest to na przykład waloryzacja rent i emerytur, finansowanie procedury in vitro, bezpłatna i bezpieczna aborcja do 12 tygodnia, czy unowocześnienie podstawy programowej w szkołach dla naszych dzieciaków i zwiększenie prestiżu zawodu nauczyciela. Ja osobiście od lat walczę o polepszenie bytu wszystkich polskich rodzin, zarówno na poziomie pomocy prawnej, o czym już wspomniałam wcześniej, jak i finansowej. Kiedy osoby z niepełnosprawnością protestowały w Sejmie, to stałam razem z nimi jako jedna z liderek tego ruchu. Jako jedyna od lat zabiegam na przykład o zrównanie renty socjalnej z minimalnym wynagrodzeniem. Jestem zwolenniczką programu 500+, rozszerzenia tego programu do kwoty 800+ oraz jak najszybszego uruchomienia programu Aktywna Mama, w ramach którego do polskich rodzin może trafić 1500 zł tak zwanego babciowego.

Ostatnie sondaże prezentowane w TVP wskazują na zwycięstwo partii rządzącej.

Augustynowska: Uśmiechnę się tylko. Sondaże TVP pokazały też, że zwycięzcą debaty został Mateusz Morawiecki… Wydaje mi się, że pracownicy TVP wiedzieli, kto w ich mniemaniu wygra debatę zanim została ona jeszcze publicznie ogłoszona… Szkoda też, że wzięli w niej udział wszyscy liderzy partyjni, oprócz Jarosława Kaczyńskiego. Nie jestem jednak zdziwiona, bo prawdziwą twarz PiS zawsze chowa na czas kampanii wyborczej. Gdzie jest Pan Kaczyński, Macierewicz i cała reszta? Mówiąc też całkiem poważnie - średnia z sondaży ostatnich pokazuje zwycięstwo demokratycznej opozycji i ja w te zwycięstwo bardzo mocno wierzę. PiS naprawdę się kończy.

Jakby zachęciła Pani mieszkańców powiatu średzkiego do wzięcia udziału w wyborach?

Augustynowska: Chcę powiedzieć, że wszystko w naszych rękach. Proszę nie dać sobie wmówić, że Państwa głos jest mniej ważny, czy nie liczy się. Macie Państwo możliwość kształtowania swojej rzeczywistości i tworzenia realnej zmiany w otoczeniu. Ja Państwa bardzo, bardzo serdecznie zachęcam do wzięcia udziału w wyborach. Lokale wyborcze będą czynne od 7 rano do godziny 21 wieczorem. Ja idę, uśmiecham się i głosuję na szczęśliwą 13 na liście Koalicji Obywatelskiej.

Dziękujemy.

Augustynowska: Również dziękuję bardzo i do zobaczenia na wyborach.

Joanna Augustynowska, posłanka na Sejm RP VIII Kadencji, doradczyni w Senacie RP, społecznika, kandydatka do Sejmu RP z miejsca 13 na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu numer 3.

red

REKLAMA