POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

“Zostałem rzucony wilkom na pożarcie”

Krzysztof Szałankiewicz fot.: rfp

Podsumowanie kadencji 2018-2023  - rozmowa ze starostą średzkim Krzysztofem Szałankiewiczem.

- Panie Starosto, rozmawiając z Panem na początku kadencji użył Pan sformułowania “zostałem rzucony wilkom na pożarcie”. Skąd taka myśl? 

Panie redaktorze, gdy pięć lat temu zostałem wybrany na stanowisko starosty to poczułem się jak ktoś z góry skazany na porażkę, wiele bowiem rzeczy wskazywało, że taki będzie mój koniec. Nie znałem wtedy od środka zasad funkcjonowania starostwa, sposobów zarządzania tak dużym zespołem ludzi i wiele osób wskazywało, że poniosę szybką porażkę. Jednak po kilku miesiącach powiedziałem sobie, że wcale nie musi tak być, że to powiedzenie ma całkiem optymistyczne zakończenie “zostałem rzucony wilkom na pożarcie, a wracam jako jeden z  przywódców watahy”. Po pięciu latach mojego urzędowania tak właśnie mogę o sobie powiedzieć. 

- Co udało się Panu w tej kadencji osiągnąć?

Pierwszy budżet, którym zarządzałem, to było 51 mln zł, w tym 14 mln stanowiły wydatki inwestycyjne. Kończę kadencję z budżetem o wartości przekraczającej 100 mln zł, z czego aż 50 mln to wydatki inwestycyjne. Policzyłem, że w mijającej kadencji na inwestycje wydaliśmy około 120 mln zł. Te liczby przemawiają same za siebie. Dodam jeszcze, że wskaźnik zadłużenia powiatu pozostał na niezmienionym poziomie 24%.

- Panie Starosto, proszę o konkrety. Jakie inwestycje udało się zrealizować?

W takim razie zacznę od początku kadencji, i w związku z ograniczonym miejscem skupię się na tych najważniejszych. Wybudowanie Powiatowego Centrum Kultury Alternatywnej w Środzie Śląskiej. Podpisanie umowy na budowę tego obiektu było jedną z moich pierwszych tak ważnych decyzji. Koszt tej inwestycji wyniósł ponad 9 mln zł, z czego pozyskane środki zewnętrzne to aż 7,2 mln zł. Ta inwestycja w 2018 roku miała tyle samo zwolenników, co przeciwników, ale dzisiaj już nikt o tym nie pamięta. Proszę mi uwierzyć, że wiele osób próbowało przekonać mnie do tego, że Powiatu nie stać na budowę, a następnie prowadzenie kolejnej instytucji kultury. Teraz jedynie cieszę się, że ich nie posłuchałem, bo nie wyobrażam sobie, aby w tym miejscu stała dalej popadająca w ruinę stara sala sportowa zamiast prężnie działającego Centrum. 

Odkupienie od syndyka Masy Upadłościowej budynku po byłym szpitalu na ul. Kolejowej 16A w Środzie Śląskiej oraz wykonanie jego kompleksowego remontu. Z tym zadaniem wiąże się kolejne - utworzenie w 2021 roku Średzkiego Centrum Zdrowia SPZOZ, a w 2022 uruchomienie usług medycznych, które na stałe wpisały się w mapę usług zdrowotnych powiatu średzkiego. 

Niezwykle cennym projektem była termomodernizacja naszych obiektów wraz z wymianą źródeł ciepła oraz montażem fotowoltaiki w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, Powiatowym Zespole Szkół nr 1 i w Wielofunkcyjnej Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej w Środzie Śląskiej. Ta inwestycja cieszy mnie szczególnie, ponieważ zmniejszyliśmy emisję pyłów do atmosfery ze spalanych dotychczas 250 ton węgla oraz znacząco obniżyliśmy koszty użytkowania obiektów, co przy bardzo dużym wzroście cen nośników energii było świetnym rozwiązaniem. 

Dużo uwagi i środków rada tej kadencji poświęciła również budowie i rozbudowie sieci dróg powiatowych, ścieżek rowerowych oraz chodników. 

- Rzeczywiście, inwestycje drogowe można uznać za priorytet rady tej kadencji. 

Zgadzam się. Wydatki inwestycyjne w latach 2018-2023 wyglądają naprawdę imponująco. Przebudowaliśmy lub wybudowaliśmy 40 km dróg, gdy we wcześniejszych kadencjach były to maksymalnie jeden, dwa odcinki rocznie. Ich koszt wyniósł 65 mln zł, a wkład własny blisko 12 mln zł. Muszę tutaj przyznać, że bez współpracy z poszczególnymi Gminami Powiatu nie udałoby się osiągnąć takiego wyniku, za co bardzo dziękuję. 

- Wymienił Pan sukcesy, a czego nie udało się zrealizować?

Może będę nieskromny, ale z perspektywy tych pięciu lat wszystkie moje założenia i zamierzenia zostały zrealizowane, pomimo pandemii covid i wojny na Ukrainie. Jedyną sprawą, która nie do końca udała się Powiatowi, jest kwestia konieczności oddania gruntu KOWR w Komornikach, na którym miał powstać nowy szpital.  

- Czy działalność samorządowa spełniła Pana oczekiwania? 

Jestem samorządowcem już od 30 lat i, jak Państwo widzicie, nadal ta działalność sprawia mi przyjemność, pomimo obciążeń i ogromnego stresu. Zarządzam Powiatem, który jest szczególny, bowiem znacząco różni się liczba osób zameldowanych od mieszkających. To rodzi wiele problemów, głównie w funkcjonowaniu starostwa, gdyż wiele subwencji i dotacji uzależnionych jest od liczby mieszkańców. Efektem tego jest mniej pracowników, a więcej pracy.     

- Najprawdopodobniej w kwietniu przyszłego roku odbędą się wybory samorządowe. Jakie są Pana plany na przyszłość? 

Wielu moich znajomych namawia mnie do startu  w nadchodzących wyborach na Burmistrza Gminy Miękinia i taką możliwość rozważam. Byłoby to ukoronowaniem mojej dotychczasowej kariery samorządowej i sporym wyzwaniem. Zarządzając bezpośrednio ponad stuosobowym zespołem ludzi udowodniłem swoje kompetencje. Wychodzę z założenia, że znacznie bardziej efektywne jest zarządzanie demokratyczne, oparte na partnerstwie, niż to autokratyczne, polegające na “ręcznym sterowaniu”. Udało mi się w starostwie powiatowym stworzyć zespół, który sprawnie wykonuje swoje zadania, za co wszystkim swoim pracownikom bardzo dziękuję. 

- Jakie życzenia chciałby Pan przekazać mieszkańcom Powiatu z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia?

Niech nadchodzące święta Bożego Narodzenia niosą ze sobą wiele radości oraz refleksji dotyczących minionego okresu i planów na przyszłość. W tych wyjątkowych dniach chciałbym mieszkańcom Powiatu Średzkiego życzyć wiele zdrowia, zadowolenia oraz sukcesów. Niech te święta przyniosą nam spokój i nadzieję. Dziękuję Panie Redaktorze, dziękuję Państwu.

rfp

REKLAMA