POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Tysiąc hektarów pod fotowoltaikę w gminie Środa Śląska? Mieszkańcy podnoszą alarm

Tysiąc hektarów pod fotowoltaikę w gminie Środa Śląska? Mieszkańcy podnoszą alarm fot.: freepik.com

Gmina Środa Śląska szykuje się do zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Wśród wielu mniej lub bardziej istotnych zapisów w dokumencie największe emocje wywołują tereny pod przyszłe farmy fotowoltaiczne.

Do 26 stycznia 2024 roku mieszkańcy gminy Środa Śląska, jak również organizacje pozarządowe, po zapoznaniu się z projektem studium mają prawo wnosić do niego swoje uwagi. Swój punkt widzenia na ten opublikowało dziś Stowarzyszenie „My Średzianie”. Poniżej prezentujemy treść artykułu:

W dniu Dzisiejszym w imieniu Stowarzyszenie „My Średzianie”  Pani Prezes Elżbieta Czarnota złożyła uwagi do propozycji zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Środa Śląska.

Uwagi są odpowiedzią na Obwieszczenie Burmistrza Środy Śląskiej z dnia 01.12.2023 roku o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Środa Śląska wraz z prognozą oddziaływania na Środowisko. 

Do 26 stycznia 2024 roku mieszkańcy gminy Środa Śląska oraz organizacje pozarządowe i inne podmioty zainteresowane mają prawo wnosić uwagi do projektu zmiany Studium.

Zaproponowana przez Burmistrza zmiana Studium koncentruje się wokół lokalizacji ponad 1000 ha nowych terenów pod farmy fotowoltaiczne. W Opinii członków stowarzyszenia My Średzianie powyższa propozycja zmian  budzi duże kontrowersje,  gdyż w obecnie obowiązującym studium gminy Środa Śląska dopuszcza się  już około 450 ha, na których można lokalizować odnawialne źródła energii z zakresu fotowoltaiki, z czego do dzisiaj powstała jedna farma o powierzchni około 5 ha.

Szczególne wątpliwości budź plan zmiany przeznaczenia z rolniczego na tereny lokalizacji urządzeń fotowoltaicznych o mocy przekraczającej 500kW w obrębie Środy Śląskiej działka nr 2/26  o powierzchni ponad 95 ha na Winnej Górze naprzeciwko Średzkiej Wody oraz planowanego do budowy osiedla Polskich Domów Drewnianych (na trasie planowanej do budowy północnej obwodnicy Środy Śl. )  A także w obrębie Jastrzębce dz. nr 247, 244, 239, 240 o powierzchni  niemal 130 ha jadąc od środy Śląskiej do Jastrzębiec działki po lewej stronie za terenem zabudowanym (zgodnie z załącznikiem graficznym). Powyższe działki już dzisiaj niemal bezpośrednio sąsiadują z  terenami zabudowanymi i stanowią istotny element przyszłego rozwoju i rozbudowy Środy Śląskiej.  Przeznaczenie tych terenów pod farmy fotowoltaiczne z jednej strony zablokuje możliwość rozbudowy miasta w perspektywie najbliższych dziesięcioleci z drugiej zaś bardzo negatywnie wpłynie na tereny sąsiadujące i krajobraz.

Dlatego apelujemy z jednej strony do Burmistrza Środy Śląskiej  o rezygnację z tej zmiany z drugiej strony do mieszkańców Gminy Środa Śląska o zgłaszanie jak największej ilości uwag w terminie do 26.01.2024 r. A jak to nie pomoże na samym końcu apelujemy do Radnych Rady Miejskiej o zapoznanie się z propozycją zmian zaproponowanych przez Burmistrza i zablokowanie ich,  gdyż ewentualne ich przyjęcie będzie wiązało się z nieodwracalnymi konsekwencjami w postaci milionowych odszkodowań dla właścicieli terenów objętych zmianami a także właścicieli terenów bezpośrednio do nich przylegających.

Czy na koniec kadencji potrzebne nam takie kukułcze jajko?

Co z innymi miejscowościami?

Ze sporym zaniepokojeniem na projekt spoglądają mieszkańcy Michałowa, których miejscowość po zmianach i wprowadzeniu w przyszłości miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zgodnie z założeniem, zostałaby otoczona farmami fotowoltaicznymi z czterech stron. Pytanie o konieczność takich zapisów w centrum miejscowości stawiają mieszkańcy Ogrodnicy.

Odnawialne źródła energii

W czasach rosnącej świadomości ekologicznej oraz w poszukiwaniu alternatyw dla tradycyjnych, kopalnych źródeł ciepła, farmy fotowoltaiczne stały się tematem dość popularnym. Wiele tego typu inwestycji w Polsce zostało już zbudowanych przez prywatnych przedsiębiorców, a nie przez tradycyjne, znane firmy energetyczne. W przypadku wielohektarowych instalacji mieszkańcy wciąż nie są nastawieni hurraoptymistycznie. Często padają argumenty o obawie przed oddziaływaniem pola magnetycznego oraz względach estetycznych dla krajobrazu.

Echo Średzkie / My Średzianie

REKLAMA