Janina Gawlik: "Tak, będę starać się o reelekcję". Podsumowanie kadencji i plany na kolejną

Janina Gawlik, wójt gminy Kostomłoty fot.: mpr

Janina Gawlik objęła fotel wójta w 2018 roku. Od tamtej pory w gminie Kostomłoty wiele się zmieniło. W rozmowie poruszamy wiele wątków związanych z funkcjonowaniem gminy.

Początek roku to idealny czas na podsumowanie ubiegłych dwunastu miesięcy. Jak ocenia Pani 2023 rok w gminie Kostomłoty?

Janina Gawlik: Minął ostatni rok kadencji, była to intensywna praca, wykonaliśmy zaplanowane inwestycje, przede wszystkim drogowe. Wybudowaliśmy dwie świetlice wiejskie, przystąpiliśmy także do częściowych remontów świetlic w Godkowie i Piotrowicach. Bardzo cieszę się, że udało się pozyskać środki na przebudowę drogi relacji Piotrowice-Świdnica Polska. Wykonaliśmy I etap tego zadania. Wyremontowaliśmy drogę na odcinku Piotrowice-Paździorno, kilka dróg gminnych w Kostomłotach. Pracy było dość dużo. Oprócz inwestycji drogowych realizowaliśmy również inwestycje wod-kan. Założyliśmy kanalizację i wodociąg w miejscowości Kostomłoty, wodociąg na odcinku Sikorzyce-Ramułtowice wraz z przepompownią, a także rozpoczęliśmy budowę kanalizacji na terenie MZP Piotrowice. Doprowadziliśmy do wyeliminowania brzydkiego i uciążliwego zapachu przed miejscowością Piotrowice przez zmodernizowanie oczyszczalni ścieków. Ściśle współpracowaliśmy również z Powiatem Średzkim. Gmina Kostomłoty partycypowała w kosztach przy przebudowie drogi w Osieku, a także chodnika w Mieczkowie i Godkowie. Całość inwestycji przedstawiona zostanie Państwu w sprawozdaniu z działalności organów gminy w mijającej kadencji.

Z których inwestycji zrealizowanych w ubiegłym roku, jak i w całej kadencji jest Pani najbardziej zadowolona?

- Najbardziej jestem dumna i zadowolona z termomodernizacji szkół, wyeliminowaliśmy wszystkie tzw. kopciuchy. Wszędzie założone są pompy ciepła, a także panele fotowoltaiczne. Dzięki temu powietrze robi się czystsze. Kolejnymi inwestycjami, z których jestem dumna, są budowa żłobka czy remont budynku w Osieku na potrzeby utworzenia Dziennego Domu Seniora. Było to dla mnie oczko w głowie, aby poprzez działania domu seniora opieką objęci byli wszyscy seniorzy z terenu gminy Kostomłoty. Zdarzało się, że dzięki zajęciom i programowi oferowanemu przez DDS niektórzy seniorzy po raz pierwszy byli w teatrze, kinie czy na basenie. Ważną sprawą dla mnie było również nadanie nazw ulic w Piotrowicach i Osieku. Są to rozbudowane miejscowości i zależało nam na bezpieczeństwie, aby łatwiej było dojechać służbom pierwszego kontaktu w dane miejsce. Będziemy starać się, aby w przyszłości każda miejscowość posiadała nazwy ulic z odpowiednią numeracją.

Mieszkańcy Wichrowa i Chmielowa od niedawna cieszą się nowymi świetlicami. To miejsca bardzo istotne dla życia kulturalnego i społecznego obszarów wiejskich. Czy gmina posiada swego rodzaju kolejkę miejscowości, które w najbliższym czasie mogą doczekać się budowy lub remontu świetlic?

- Świetlice w Wichrowie i Chmielowie były świetlicami bliźniaczymi, co pozwoliło na obniżenie kosztów budowy. Myślę, że jest to inwestycja trafiona, gdyż mieszkańcy bardzo długo na to czekali. Zauważyliśmy, że jest coraz większe zainteresowanie tymi obiektami, wynajmami okolicznościowymi oraz na potrzeby integracji mieszkańców. Jeszcze w zeszłym roku gmina otrzymała dofinansowanie w kwocie 2 mln zł na remonty trzech kolejnych świetlic w Godkowie, Budziszowie i Osieku. W tych świetlicach również planujemy wymianę źródeł ciepła na bardziej ekologiczne. W obszarze infrastruktury społecznej w zamierzeniach jest również wybudowanie świetlicy w Ramułtowicach i małej świetlicy w Jenkowicach, jeśli tylko będą na to środki.

Wśród przyszłorocznych zadań, które górują wysokością przeznaczonych środków, dominują inwestycje drogowe i gospodarka wodno-ściekowa. Czy to najważniejsze dziedziny w komforcie życia mieszkańców gminy?

- W zeszłym roku udało się zrobić kanalizację w Jakubkowicach, pozyskaliśmy dotację w wysokości 8 mln złotych na kanalizację Szymanowice-Samsonowice i usilnie będziemy się starać, aby wykonać kanalizację w Ramułtowicach. Pokładam nadzieję w środkach unijnych, dzięki którym będę mogła te założenia finalizować. Jeśli chodzi o remonty dróg przez już ponad 5 lat kadencji udało mi się wykonać remonty połowy dróg gminnych. Bardzo bym chciała, aby ta druga połowa również doczekała się realizacji.

Do końca tej kadencji jeszcze kilka miesięcy, lecz czas szybko mija. Pytaliśmy już, z czego jest Pani najbardziej zadowolona, więc czas spytać, czego nie udało się zrealizować?

- Dwóch zadań nie udało mi się zrealizować z przyczyn od nas niezależnych, a jest to remont Gminnego Ośrodka Kultury i przebudowa Rynku. To były ważne dwa zadania, natomiast w tym roku kończymy dopiero projekt modernizacji rynku, było to związane z wieloma aspektami, przede wszystkim konsultacjami z konserwatorem zabytków. Każdy ruch u konserwatora stawia pewne wymogi. Drugą ważną rzeczą było odwodnienie Rynku, gdyż gospodarka wodno-ściekowa na terenie Rynku nie jest uregulowana. Mam nadzieję, że w marcu tego roku projekt będzie sfinalizowany, dostaniemy pozwolenie na budowę. Wówczas będziemy mogli starać się o środki na przebudowę. Tym bardziej, że mamy te inwestycje wpisane do zadań, które realizować będziemy w ramach Innego Instrumentu Terytorialnego, do którego gmina Kostomłoty przystąpiła, by korzystać ze środków zewnętrznych dystrybuowanych przez Marszałka Województwa Dolnośląskiego. To samo dotyczy remontu GOK.

Zapytamy wprost... Czy jest Pani już zdecydowana, by kontynuować swoją misję i starać się o reelekcję na stanowisku wójta gminy?

- Tak, będę starać się o reelekcję. Uważam, że wiele spraw jest rozpoczętych i trzeba je dokończyć. Mam jeszcze siły, determinację i zdrowie. Zależy mi na rozwoju naszej gminy i lepszym standardzie życia jej mieszkańców.

Wciąż gorącym tematem, zwłaszcza po informacji o dużym dofinansowaniu na modernizację oświetlenia ulicznego, jest wyłączanie lamp w godzinach nocnych, znane z wielu gmin w całej Polsce. Była to decyzja zdecydowanie trudna. Czy zdaje egzamin w kwestiach oszczędności dla samorządu?

- 3 lata temu zdecydowałam o wyłączaniu oświetlenia ulicznego w godzinach od 22:00 do 06:00. Powodem tego były drastyczne podwyżki cen prądu. Do wyboru miałam, albo podwyżki podatków albo wyłączenia nocne lamp ulicznych. Zdecydowałam się na to drugie. U części mieszkańców był opór, ale część mieszkańców również poprało moją decyzję. Chciałabym również poinformować mieszkańców, że w tamtym roku udało się pozyskać dotację z programu "Rozświetlona Polska" w kwocie ponad miliona złotych. Aktualnie przygotowujemy się do przetargu i będziemy chcieli wymieniać przestarzałe oprawy sodowe na nowe oprawy LED. Zastosowane w oprawach rozwiązania umożliwią zarządzanie energią i obniżenie kosztów eksploatacji lamp.Pozwoli to zaoszczędzić pobór energii o mniej więcej 60%. W takiej sytuacji, po wymianie lamp, światła nie będą wyłączane w nocy.

Jak ocenia Pani współpracę z sołtysami i radami sołeckimi? Czy rozmowy i spotkania dają lepszy pogląd na problemy i potrzeby mieszkańców?

- Współpraca z sołtysami i radami sołeckimi układa mi się bardzo dobrze. Są spotkania, są rozmowy, są propozycję sołtysów. Na chwilę obecną dogadujemy się i mam nadzieje, że tak pozostanie.

Czego życzyć Pani, jak i całej gminie Kostomłoty w nadchodzącym roku?

- Zdrowia przede wszystkim i w dalszym ciągu rozwoju.

echo