POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Zdradził go opatrunek

Za kratkami fot.: Express-Miejski.pl

Średzcy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który znajdując się pod wpływem alkoholu włamał się do sklepu z farbami. Jego łupem padło opakowanie pigmentu o wartości 4,50, kalkulator oraz notes z zapiskami właścicielki. Gdy uświadomił sobie, co zrobił, skradzione rzeczy porzucił w pobliskich zaroślach. Teraz stanie przed sądem.

Do zdarzenia doszło 22 maja w Malczycach. Około północy policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej pojechali sprawdzić jeden ze sklepów, w którym włączył się alarm. Na miejscu zastali wyłamaną roletę antywłamaniową oraz wybitą szybę. Wokół widać było wyraźne ślady, które mogły świadczyć o tym, że sprawca skaleczył się. W trakcie czynności na miejscu zdarzenia oficer dyżurny przekazał policjantom informację, że drogą znajdującą się niedaleko zaistniałego przestępstwa idzie mężczyzna z zabandażowaną ręką. Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane miejsce. 22-latek nie potrafił wyjaśnić, co robi w środku nocy na drodze i w jakich okolicznościach skaleczył rękę. Podawał różne wersje, m.in. taką, że został pogryziony przez psa. Policjanci nie dali się zwieść takim tłumaczeniom. Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości (ponad promil), mężczyzna trafił najpierw do szpitala na szycie ręki, a następnie do Izby Wytrzeźwień we Wrocławiu. Gdy wytrzeźwiał nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania.

Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Oficer Prasowy KPP Środa Śląska mł. asp. Marta Stefanowska

REKLAMA