POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Pająk uratował sytuację

Watermaster fot.: mat. pras.

Pod koniec maja br. Śluza Mieszczańska zostanie ponownie uruchomiona dla ruchu wodnego. Obecnie na obiekcie nalężącym do Śródmiejskiego Węzła Wodnego prowadzone są prace remontowe przy użyciu specjalnego narzędzia zwanego Pająkiem.

Śluza Mieszczańska od 15 lat był nieczynna dla ruchu wodnego ponieważ nie spełniała odpowiednich wymagań przez co stwarzała zagrożenie dla użytkowników Odry. W ubiegłym roku Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu przeprowadził pierwszy etap remontu, który polegał na odbudowaniu ubezpieczenia języka rozdzielczego, wzmocnieniu nabrzeża oraz dobudowaniu pomostów komunikacyjnych.

Dzisiaj wypompowaliśmy całą wodę ze śluzy, aby umożliwić inwentaryzację jej wrót. Musimy pousuwać z dna przeszkody w postaci betonowych nalewów. Przebudujemy całe sterowanie pod śluzą. Również cała elektryka ulegnie modernizacji. Potrwa to kilka dni. Następnie zamontujemy uszczelnienia na wrotach śluzy, zajmiemy się także układem smarowania oraz konserwacją mechanizmów napędowych. Do końca maja śluza powinna już służyć mieszkańcom Wrocławia. Oczywiście zostały jeszcze kwestie formalno-prawne, ale powinniśmy zdążyć przed Euro – mówi Magdalena Łońska, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Do prac wykorzystano wielofunkcyjną maszynę, nazywaną Pająkiem, która nabyta dla Wrocławia została w listopadzie 2011 roku.

Pająk tak naprawdę uratował sytuację. Przypuszczam, że byłoby nam bardzo trudno wykonać większość prac, gdybyśmy go nie posiadali. Na pewno nie zrobilibyśmy tego w tak szybkim tempie. Najpierw przy jego pomocy wbiliśmy pale w wodę, potem zmieniliśmy mu części i odpompowaliśmy wodę. Teraz powrócił on na Różankę, gdzie będziemy go przezbrajać w inna końcówkę, w kształcie łopaty, przy pomocy której rozbijemy beton. Potem wykorzystamy go do pogłębienia koryta Odry przy wylocie i wlocie do śluzy – podkreśla Magdalena Łońska.

Express-Miejski.pl / Sylwia Stwora

REKLAMA