„Szafa” pełna książek

ksiązkia fot.: sxc.hu

Literatura kryminalna i sensacyjna, bajki i romanse, a także wiele innych gatunków literackich można znaleźć w Klubie Książki „Szafa” w Smolcu. Klub jest inicjatywą Towarzystwa Przyjaciół Smolca. O pomyśle założenia klubu, sposobie jego działania i posiadanym księgozbiorze rozmawialiśmy z Edytą Niemczynowską-Frąckiewicz, sekretarzem TPS oraz Olgą Baszczak, wiceprezesem TPS.

Express Miejski: Skąd idea założenia „Szafy”?

Edyta Niemczynowska-Frąckiewicz, sekretarz TPS: Klub Książki „Szafa” jest naszym wołaniem do władz gminy o utworzenie filii kąteckiej Biblioteki Gminnej. Gmina Kąty Wrocławskie – jako jedyna w powiecie wrocławskim - nie posiada ani jednej filii bądź punktu bibliotecznego w żadnej z miejscowości, a warto wskazać, że liczba mieszkańców Smolca to już przeszło 3000 osób.

Olga Baszczak, wiceprezes TPS: Dotarliśmy do dokumentu „Analiza Potencjału Dolnośląskich Powiatów i Gmin w Zakresie Rynku Pracy i Edukacji. Raport podsumowujący badania”, zrealizowanego na zlecenie Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Wałbrzychu z 2011 roku, podsumowującego stan z roku 2009, z którego wynika, że po pierwsze na jedną bibliotekę w gminie Kąty Wrocławskie przypadały w tym okresie 19 232 osoby - jest to 3. miejsce od końca w woj. dolnośląskim. Po drugie, jeśli chodzi o księgozbiór bibliotek publicznych to w gminie Kąty Wrocławskie jest on tak mały, że zajęliśmy w województwie dolnośląskim 2. miejsce od końca. Po trzecie, z raportu wynikało również, że na 1000 mieszkańców w naszej gminie 53 osoby korzystają z biblioteki - poziom został oceniony jako bardzo niski, i zasadniczo trudno się temu dziwić - mieszkańcy obrzeży gminy, czyli np. Smolca, nie będą jeździć do Kątów Wrocławskich, by wypożyczać książki.

O. B.: Jeszcze w 1995 roku w naszej gminie było 5 punktów bibliotecznych, dziś jest jedna biblioteka w Kątach Wrocławskich, bez żadnych filii czy oddziałów, gdy dla porównania w okolicznych gminach według danych na 2010 rok notowano np.: Siechnice - 6 punktów bibliotecznych, Kobierzyce – 6, Długołęka – 10 i Sobótka – 3.

E. N.-F.: Te dane mówią same za siebie. Jesteśmy daleko w tyle. Można oczywiście mówić o braku zainteresowania czytelnictwem, ale brak dostępu do książek tej sytuacji nie poprawi, zresztą my prowadząc „Szafę” nie narzekamy na brak czytelników. Po roku funkcjonowania w takiej, niezbyt przecież wygodnej formule - otwarty raz w tygodniu na półtorej godziny, nasz klub liczy prawie 40 członków! I zdecydowana większość to osoby spoza Towarzystwa Przyjaciół Smolca, zupełnie nam obce, w bardzo różnym wieku.

E. M.: Na czym polega działalność klubu?

O. B.: Klub Książki „Szafa” prowadzony jest społecznie przez TPS. Na bieżąco w grupie 6 członków TPS zapisujemy się na dyżury, które pełnimy jednoosobowo w każdą środę w godzinach od 18.30 do 20.00. Księgozbiór pozyskujemy głównie z darów - w większości od osób prywatnych, nie tylko mieszkańców Smolca, ale i sympatyków z innych miejscowości. Nieznaczną część zakupiliśmy z własnych środków; część książek otrzymaliśmy w darze z biblioteki w Kątach. Wbrew opiniom, które często słyszeliśmy przed uruchomieniem „Szafy”, że ogłaszając zbiórkę książek dostaniemy „makulaturę” - bezwartościowe, przestarzałe i zniszczone pozycje - pozyskaliśmy bardzo wiele najnowszych, interesujących publikacji, za co jesteśmy darczyńcom ogromnie wdzięczni!

E. N.-F.: Aktualnie klub liczy 40 członków korzystających regularnie z naszej oferty. Mamy ok. 1400 książek, z czego ok. 200-300 przechowujemy w kartonach, bo nie mieszczą się już w szafach.

E. M.: Jakiego rodzaju książki można znaleźć w księgozbiorze Klubu?

E. N.-F.: W „Szafie” można znaleźć literaturę wszelkiego rodzaju - od bogato reprezentowanej literatury współczesnej, poprzez książki dla dzieci i młodzieży, kryminały, fantastykę, poradniki, po klasykę. W większości są to nowe wydania książek. Każdy znajdzie tu coś dla siebie!

O. B.: Ogranicza nas tylko pojemność szaf. Miejsca w nich jest na tyle mało, że musieliśmy zaniechać przyjmowania kolejnych pozycji, za wyjątkiem tych naprawdę bardzo wartościowych, bo po prostu nie mamy ich już gdzie trzymać.

E. M.: Kto i w jaki sposób może stać się członkiem Klubu?

O. B.: Członkiem Klubu może stać się każdy chętny i w dodatku bezpłatnie. Wystarczy przyjść w środę do świetlicy wiejskiej w Smolcu, w trakcie naszego dyżuru i wypełnić deklarację członkowską KK „Szafa”.

E. M.: Gdzie funkcjonuje Klub?

E. N.-F.: Klub funkcjonuje w małej sali świetlicy wiejskiej w Smolcu przy ul. Głównej 47, a konkretniej w czterech mieszczących się tam szafach.

E. M.: Jak wygląda sprawa z petycją odnośnie utworzenia filii biblioteki GOKiS lub punktu bibliotecznego?

O. B.: Petycja wraz z ok. 400 podpisami mieszkańców została złożona w Urzędzie Miasta i Gminy Kąty Wrocławskie; zagadnienie biblioteki było omawiane w tym roku na posiedzeniu Komisji ds. Społecznych. Niestety do chwili obecnej nie przyniosło to żadnych efektów.

Sylwia Stwora/Express-Miejski.pl