POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Mało wstydu w „Bez wstydu”

sxc.hu fot.: sxc.hu

W najbliższy piątek, 20 lipca, na ekrany polskich kin wchodzi debiutancki film Filipa Marczewskiego „Bez wstydu”. Wczoraj w Dolnośląskim Centrum Filmowym odbyła się konferencja prasowa z udziałem reżysera, producenta filmu, Michała Kwiecińskiego oraz aktorki Anny Próchniak, po której nastąpił przedpremierowy pokaz produkcji.

W filmie „Bez wstydu” Filip Marczewski podejmuje temat kazirodczej miłości brata do siostry. Dziewiętnastoletni Tadek (Mateusz Kościukiewicz), pod pretekstem przyjazdu na wakacje, wraca do rodzinnego Wałbrzycha i wprowadza się do mieszkania starszej siostry Anki (Agnieszka Grochowska), która próbuje sobie ułożyć życie z żonatym mężczyzną (Maciej Marczewski). Powrót sprawia, że fanatyczna miłość Tadka do siostry nabiera na sile i staje się obsesją, przez którą nastolatek wplątuje się w liczne konflikty zarówno z narzeczonym Anki, jak i lokalną społecznością. Z początku broniąca się przed uczuciem dziewczyna ostatecznie daje się ponieść chorobliwej miłości. Ślepa miłość do siostry zamyka Tadkowi oczy na uczucie, jakim obdarza go miejscowa cygańska piękność Irmina (Anna Próchniak), która jest dla niego gotowa zerwać zaręczyny z Łatoszem (Dariusz Majchrzak), narzeczonym wybranym przez rodzinę dziewczyny.

Bazą filmu była 19-miniutowa etiuda Filipa Marczewskiego o podobnej tematyce, która była nominowana do studenckiego Oscara w 2006 roku. 

 Poprosiliśmy o przeczytanie scenariusza seksuologa Lwa-Starowicza, który stwierdził, że przedstawiony przez nas przypadek jest wręcz podręcznikowy – podkreślił Filip Marczewski.

To również uwagi profesora Lwa-Starowicza utwierdziły twórców filmu o słuszności zamieszczenia w produkcji aktu zbliżenia między rodzeństwem. Scena owszem pojawia się, ale widz może się zgubić, dlaczego w ogóle do niej dochodzi. Ponadto w filmie podejmowane są dwa wątki - życia społeczności romskiej oraz problem współczesnego neonazizmu, które w efekcie końcowym wręcz spychają historię dwójki rodzeństwa na boczny tor. Wiele poruszonych kwestii pozostaje niedopowiedzianych, łącznie ze sceną końcową. Wiele momentów powoduje raczej u widza głośny śmiech, mniej skłania do refleksji czy wywołuje wstyd. Ogólnie po zakończeniu projekcji ma się poczucie niedosytu. Film ratuje dobra gra aktorów, szczególnie Agnieszki Grochowskiej, występującej w nietypowej dla siebie roli,  muzyka Pawła Mykietyna oraz zdjęcia Szymona Lenkowskiego.

BEZ WSTYDU (Polska 2011)

reżyseria: Filip Marczewski

scenariusz: Grzegorz Łoszewski

muzyka: Paweł Mykietyn

zdjęcia: Szymon Lenkowski

obsada: Mateusz Kościukiewicz, Agnieszka Grochowska, Anna Próchniak, Maciej Marczewski, Paweł Królikowski, Miklosz Deki Czureja, Dariusz Majchrzak i inni

produkcja: Akson Studio

czas: 80 min

      

Sylwia Stwora/Express-Miejski.pl

REKLAMA