sxc.hu fot.: sxc.hu
Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta ogłosił przetarg na firmę, która uwolni Wrocław od wszędobylskich, nielegalnie rozwieszanych plakatów i reklam. Zostaną one usunięte z ponad 6800 obiektów w całym mieście.
Większość dużych miast cierpi z powodu naklejanych w każdym możliwym miejscu plakatów. Grube warstwy reklam i afiszy informujących o przeróżnych wydarzeniach pokrywają nawet istotne części infrastruktury drogowej. Niestety osoby, które przyczyniają się do zaśmiecania miasta w ten sposób często pozostają bezkarne. Jedyne, co pozostaje to posprzątać po nich. Do piątku ZDiUM czeka na propozycje firm, które zrobią porządek z nielegalnymi ogłoszeniami we Wrocławiu.
- Wszelkiego rodzaju plakaty i reklamy zostaną usunięte z 6870 słupów, szafek oświetleniowych i sygnalizacyjnych. Przetarg na działania tego typu jest rozpisywany co kilkanaście miesięcy – mówi Krzysztof Kubicki z biura prasowego ZDiUM.
Wybrane w przetargu przedsiębiorstwo będzie przeprowadzać porządki w wybranych lokalizacjach, głównie na w centrum miasta, w okolicach placu Grunwaldzkiego, ulicy Piłsudskiego, Legnickiej, Podwala, itd. Oczyszczanie będzie się odbywać 2 razy w tygodniu przez 17 miesięcy – od listopada 2012 roku do marca 2014 roku. Koszt tej inwestycji nie jest jeszcze znany.
W nielegalnych miejscach można najczęściej zobaczyć afisze drobnych pożyczkodawców, organizatorów imprez, a także ogłoszenia kupna lub sprzedaży. Tego typu reklamy są prawdziwą zmorą Wrocławia. A przecież miejsc, w których można się legalnie reklamować w Stolicy Dolnego Śląska nie brakuje. Krzysztof Kubicki przypomina, gdzie można umieszczać plakaty.
- Wśród legalnych miejsc na powieszenie reklam są m.in. słupy ogłoszeniowe, tzw. grzybki, gabloty zlokalizowane w różnych miejscach miasta oraz panele we wiatach przystankowych. Dodatkowo jest internet i wszelkiego rodzaju media. Wystarczy się rozejrzeć.
Agnieszka Łozińska/Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA
