POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Zlot pojazdów zabytkowych pod Zamkiem Topacz

Zlot pojazdów zabytkowych pod Zamkiem Topacz fot.: MotoClassic

W najbliższy weekend, 18-19 sierpnia, na terenie Zamku Topacz w miejscowości Ślęza pojawi się prawie 100 zabytkowych pojazdów sprzed 1939 roku z różnych stron świata. W ramach II edycji Zlotu Pojazdów II RP MotoClassic Wrocław 2012 w piątek, 17 sierpnia, wyjątkowe samochody zawitają na wrocławską Pergolę pod Halą Stulecia.

Zlot rozpocznie się tzw. paradą wrocławską. W piątek, 17 sierpnia, około godz. 15.00, trzydzieści eleganckich pojazdów pojawi się na placu Gołębim, gdzie wrocławianie będą mogli wybrać najładniejszy samochód. Około godz. 17.30 wyjątkowe pojazdy wyjadą z Rynku w stronę Ostrowa Tumskiego, a potem skierują się w stronę Hali Stulecia, gdzie o godz. 21.00 odbędzie się pokaz multimedialnej fontanny.

Przez sobotę i niedzielę, między godz. 10.00 a 17.00, osoby, które będą chciały przyjrzeć się zabytkowym pojazdem, muszą zawitać do Zamku Topacz, gdzie samochody i motocykle będą brały udział m.in. w konkursach sprawnościowych. Odbędzie się również konkurs elegancji, w którym wybrana zostanie para uczestników najlepiej odzwierciedlająca epokę poprzez rekwizyty, kostium i pojazd.

- Wrocławianie, oprócz możliwości obejrzenia pojazdów i zmagań sportowych, w sobotni wieczór będą mieli okazję do lotu balonem na uwięzi. Rozstawiony będzie również duży sektor kupiecki, gdzie dostępne będą pamiątki i gadżety związane z motoryzacją – mówi Adam Kornafel, kustosz Muzeum Motoryzacji Topacz.

W sobotę odbędzie się również bal komandorski, jednak lista uczestników jest już zamknięta. Natomiast w niedzielę na terenie Zamku Topacz wystąpi grupa Me, Myself and I.

Formuła tegorocznego zlotu nieco się zmieniła. Dotychczas uczestniczyły w nim jedynie polskie pojazdy z czasów II RP. W tegorocznej imprezie będzie można podziwiać zabytkowe pojazdy sprzed 1939 roku z innych państw.

- Emocjonalnie jest nam najbliżej do polskiej motoryzacji, ponieważ sami taką kolekcjonujemy, chcemy zbierać i taką najchętniej byśmy pokazywali. Jednak trudno jest robić co roku zlot tylko i wyłącznie pojazdów związanych z historią Polski czy polskich fiatów lub sokołów, bo niestety tych pojazdów nam nie przybywa. One są restaurowane, raz do roku zdarza się premiera. Jednak jest to pewnego rodzaju grupa zamknięta. Chcemy, aby impreza ta była jak największa. Rozszerzając zlot o pojazdy zagraniczne stwierdziliśmy, że będzie on bardziej atrakcyjny dla widzów. Liczymy również, że będą przyjeżdżać do nas goście z Czech czy Niemiec, gdzie oldtimerów jest dużo więcej niż w Polsce. Nie chcemy się ograniczać – wyjaśnia Adam Kornafel.

Pełny program zlotu znajdziecie na www.motoclassicwroclaw.pl

Express-Miejski.pl / Sylwia Stwora

REKLAMA