POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Kupiłeś wódkę w Czechach? Sprawdź, czy nie zawiera trucizny

Kupiłeś wódkę w Czechach? Zbadaj, czy nie zawiera metanolu fot.: bom

Od jutra Pracownia Toksykologii Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu będzie badać alkohol przywieziony z Czech. Akcja ma związek z przypadkami zatruć metanolem.

Butelki z alkoholem przyjmowane będą wyłącznie od osób prywatnych. Badanie nie obejmują trunków z pubów, kawiarń i restauracji. Nie przyjmowani będą również kurierzy z alkoholem, których wysłali właściciele klubów. Zgłoszenia są przyjmowane telefonicznie od poniedziałku do piątku w godzinach 9 -13 pod nr tel. 71 784-14-78.

- Zainteresowanie jest ogromne. Dużo osób dzwoni z różnych stron Polski m.in. z Puław, Opola i Dolnego Śląska. Badania prowadzone będą od jutra. Na wyniki analizy zawartości jednej butelki trzeba będzie poczekać 2-3 dni – informuje Joanna Markowska z pracowni toksykologii. Na badania należy zgłosić się (wraz z butelką alkoholu) do Pracowni Toksykologii Sądowej przy ul. Mikulicza-Radeckiego 4

Badania są bezpłatne. Podejrzany alkohol można też zbadać we wrocławskim sanepidzie. Analiza jest jednak kosztowna.

- Zbadanie jednej butelki alkoholu przewyższa jej koszt zakupu i wynosi ok. 60 zł. Bardziej opłaca się zbadać całą partię. Przykładowo z palety zawierającą sto butelek badamy tylko jedną – tłumaczy Magdalena Mieszkowska, rzeczniczka Wrocławskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Alkohol metylowy nie różni się smakiem i zapachem od alkoholu w wódkach i nalewkach. Ma on zastosowanie w przemyśle chemicznym i meblarskim jako rozpuszczalnik. Lekkie zatrucie metanolem następuje po wypiciu zaledwie kilku gram. Charakteryzuje się ono zmęczeniem i bólem głowy. Przy średnim zatruciu objawy się nasilają. Następują silne zawroty głowy, wymioty i zaburzenia widzenia. Po kilkunastu godzinach człowiek przestaje widzieć. Objawy ślepoty mogą się cofnąć lub pozostać. Rocznie w Polsce po wypiciu metanolu umiera ok. 50-70 osób.

16 września Główny Inspektor Sanitarny wydał decyzję o wstrzymaniu na terenie całego kraju sprzedaży wszystkich alkoholi dostępnych w punktach sprzedaży detalicznej, hurtowej oraz w punktach gastronomicznych, pochodzących z Republiki Czeskiej, z wyjątkiem piwa i wina.

Jacek Bomersbach

REKLAMA