POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

O jakości wody, groźnych skrzyżowaniach i koszeniu trawy

Sesja w Malczycach fot.: bom

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Nowym prezesem zakładu Malczyckie Usługi Komunalne(MUK) został Krystian Żygadło. O przyszłości firmy i modernizacji urządzeń, które mają poprawić jakość wody mówił na ostatniej sesji.

Krystian Żygadło jest absolwentem wydziału środowiska Akademii Rolniczej ze specjalnością sieci kanalizacyjnych. Na sesji zapowiedział przegląd urządzeń na terenie gminy, które odpowiadają za jakość wody.

- Chodzi o przegląd wszystkich działów i obsługę Stacji Uzdatniania Wody (SUW). Skontroluję również oczyszczalnie ścieków i przyłącza w Wilczkowie. Postaramy się, aby oczyszczalnia miała jak najlepsze wyniki – wyliczał Krystian Żygadło.

W tym miesiącu ma nastąpić również kontrola podpięć kanalizacji sanitarnej. Nowy prezes skarżył się na mieszkańców, którzy wyrzucają do kanalizacji różne przedmioty. Niedawno w jednej z przepompowni znaleziono nawet mopa. MUK ma zinwentaryzować w gminie szamba i sprawdzić ich szczelność. Kolejnym zadaniem ma być wymiana starych urządzeń parku maszynowego MUK.

- W Dębicach woda w kranach płynie nadal brudna. Co pan chce zrobić w tej kwestii? – pytał radny Jerzy Podgórski.

Nowy szef tłumaczył, że wymieniono tam pompę, na której był osad manganowy. Dodał również, że jakość wody z pewnością poprawi się, ale na to trzeba czasu. Kolejnym tematem była woda, ale w stawie w Wilczkowie. Zdaniem sołtysa Piotra Pietrzaka trzeba zwiększyć retencję poprzez wykoszenie zielsk, tataraku i trzcin.

- Stawy w Wilczkowie są płytkie i nieczyszczone od dawna. To powoduje brak retencji. Po półtorej godzinie silnej ulewy staw się wylewa – przekonywał sołtys.

Zdaniem wójta Ryszarda Skuły warunkiem oczyszczenia stawów i przeprowadzenia prac była wpłata składek do spółki wodnej. Jednak Wilczków do takiej w ogóle nie przystąpił. Na co jeszcze skarżyli się sołtysi? Stanisław Waszkowicz z Mazurowic zaapelował o naprawę dziurawego dachu świetlicy. Stanisław Grad z Rachowa prosił o wycięcie krzaków na niebezpiecznym zakręcie drogi. Ryszard Pawłowski - sołtys Kwietna, prosił o pomoc w sprawie poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu. Niedawno w wypadku ranne zostały dwie osoby.

- Samochody w tym miejscu bardzo szybko jeżdżą. Może dojść do wielu tragedii. Czy jest możliwość zamontowania spowalniaczy? – pytał sołtys. Niestety montaż urządzeń wymuszających ściągnięcie nogi z gazu jest możliwy tylko na drogach osiedlowych.

- Należy złożyć wniosek do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu o montaż radaru – wnioskowała Mariola Kądziela, przewodnicząca rady.

Sołtysi i radni pytali, do kogo należy utrzymywanie porządku na boiskach. Ich zdaniem brakuje pieniędzy na paliwo do kosiarek. Wójt zaapelował, aby w przyszłym budżecie wyznaczyć pewną pulę pieniędzy na utrzymanie boisk.

Jacek Bomersbach

REKLAMA


REKLAMA