POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

W ziemi leżą przedmioty pozostawione przez prehistorycznych ludzi

Jan Waniszewski, dawny sołtys Strachowa wykopał krzemień do krzesania ognia fot.: bom

W okolicach Sobótki i nad zalewem w Mietkowie ludzie znajdują prehistoryczne przedmioty. Jan Waniszewski ze Strachowa wykopał krzemień do krzesania ognia. Nauczycielka z Gniechowic znalazła pięściak – prastare narzędzie neandertalczyka.

Krzemień został znaleziony w Borzygniewie niedaleko Mietkowa. Nad brzegiem jeziora leżał też pięściak, który trafił do Muzeum Ślężańskiego w Sobótce. Na polach w pobliżu Jordanowa Śląskiego ludzie znajdują fragmenty glinianych naczyń sprzed kilku tysięcy lat. Są to prawdopodobnie urny na prochy zmarłych. W Księginicach Wielkich archeolodzy znaleźli kompletnie wyposażoną prastarą pracownię krzemieniarską. Zdaniem naukowców można ją dziś porównać do sklepu lub fabryki o bogatym asortymencie np. broni, grzebieni, grotów strzał czy wkładek do noży.

- W latach siedemdziesiątych przez przypadek wykopałem w ziemi różne przedmioty. Na miejsce wezwano archeologów, którzy odkopali grób liczący ok. 2 tys. lat przed naszą erą. Wcześniej wszystkie znalezione rzeczy przekazywaliśmy do muzeum – opowiada Jan Waniszewski.

Nauczycielka Małgorzata Tul znalazła pięściak i niewielki gliniany przęślik.

- To średniowieczny przedmiot, który służył do obciążania wrzecion podczas pracy. Z przędzy wyrabiano ubrania – tłumaczy Wojciech Fabisiak, dyrektor muzeum w Sobótce.

Zdaniem naukowców przedmioty mogą mieć od 50 do 300 tysięcy lat. Najwięcej prehistorycznych przedmiotów znajduje się na brzegu zalewu w Mietkowie.

- Dlaczego akurat tam? Prehistoryczny człowiek polował przy rzekach i rozlewiskach wodnych, gdzie przychodziły zwierzęta – wyjaśnia Wojciech Fabisiak. Być może neandertalczyk zgubił ostry kamień lub zostawił w ciele zabitego zwierzęcia.

Archeolodzy twierdzą, że ludzie z epoki kamienia łupanego mieli doskonale opanowany warsztat kamieniarski. W pobliżu Jasieńskiej Góry w Masywie Ślęży odkopano kopalnię serpentynitu. Ten rodzaj skały służył do wyrobu toporków około  2,5 tysiąca lat temu. 

Jacek Bomersbach

REKLAMA