Około 300 osób blokowało ruch na ulicy Średzkiej w Leśnicy fot.: bom
Około 300 osób blokowało ruch na ulicy Średzkiej w Leśnicy. Mieszkańcy domagają się od władz miasta szybkiej budowy obwodnicy.
Protestujący – to głównie lokatorzy ulicy Średzkiej. Zdeterminowani przechodzili przez przejścia dla pieszych przy pętli tramwajowej i placu Świętojańskim. Mieszkańcy wyliczają: mamy dość nieustannych korków, problemów z dojechaniem do pracy i tranzytu ciężarówek przez centrum Leśnicy. W poniedziałek będzie wiadomo, czy miasto wybuduje fragment obwodnicy na wysokości Lutyni do ulicy Granicznej we Wrocławiu.
- Na gorsze zmieniło się po otwarciu mostu w Brzegu Dolnym. Tranzyt od strony północno-zachodniej przebiega właśnie przez Leśnicę. Mieszkańcy nie wytrzymali i wzięli sprawy w swoje ręce. Dostajemy sygnały, że na średzkiej pękają mury kamienic – informuje Artur Olejnik, jeden z organizatorów pikiety.
Konieczność budowy obwodnicy wymuszają korki na ulicach Kosmonautów i Średzkiej. To najbardziej zakorkowane trasy wylotowe z Wrocławia. Protestujący na własny koszt przeprowadzili badania hałasu i spalin. Wynika z nich, że normy są mocno przekroczone. Wzmożony ruch stwarza zagrożenie dla mieszkańców. Już teraz ludzie mają problemy z przejściem na drugą stronę ulicy.
- W pobliżu wjazdu do Leśnicy od strony Środy Śląskiej zamontowano sygnalizację świetlną. To jedyny fragment, gdzie można bezpiecznie przechodzić. Najgorzej było jednak 3 lata temu, kiedy na Średzkiej była kostka brukowa. Wtedy w domach od wstrząsów szklanki pekały – opowiada Grażyna Budryńska z ulicy Średzkiej.
Protestujący postulują, aby jak najszybciej wdrożyć rozwiązania organizacji ruchu w obrębie Leśnicy i dróg dojazdowych, m.in. przywrócenie ruchu na ulicy Batorego, parkingu na Kosmonautów, przy dworcu PKS i na pętli tramwajowej. Potrzebna jest rozbudowa komunikacji Leśnicy do miejscowości w pobliżu drogi krajowej nr 94. Wzmożony ruch wymusza również budowę łącznika drogowego między Dolnobrzeską, Marszowicką a Królewiecką.
- Do protestu zmusiła mieszkańców opieszałość prezydenta Dutkiewicza w zakresie rozpoczęcia budowy obwodnicy Leśnicy, którą 10 lat temu zapowiadał. Do dzisiaj inwestycja nie jest gotowa – dodaje Artur Olejnik.
Po weekendzie będzie wiadomo, czy w najbliższych tygodniach mieszkańcy zaostrzą protest.
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA
