Przeglądnęliśmy monitoring, aż do Kątów Wrocławskich. Przesłuchaliśmy świadków. Niestety, wszystko wskazuje na to, że śledztwo zostanie umorzone – uzasadnia prokurator Marek Rogowski fot.: bom
Prokuratura nie wykryła sprawcy śmiertelnego potrącenia 49-letniego mężczyzny w Rakoszycach. Śledztwo zostanie prawdopodobnie umorzone.
Przypomnijmy. 8 września po godzinie dwudziestej, na drodze za sklepem w Rakoszycach, mieszkańcy znaleźli ciało mieszkańca wsi. Zwłoki były zdeformowane, co mogło świadczyć o tym, że 49-letniego mieszkańca przejechała ciężarówka lub kombajn. Według ustaleń policji mężczyzna mógł wcześniej leżeć na drodze i zostać przejechany. Świadkowie widzieli pojazd z żółtą plandeką, który wcześniej jechał drogą.
- Przejrzeliśmy monitoring z autostrad, aż do Kątów Wrocławskich i dróg przelotowych. Przesłuchaliśmy też świadków. Niestety, nie mamy sprawcy i wszystko wskazuje na to, że śledztwo zostanie umorzone – uzasadnia Marek Rogowski z Prokuratury Rejonowej w Środzie Śląskiej.
W wykryciu nie pomogły też mocne dowody np. odcisk opony na miejscu zdarzenia. To drugi przypadek tajemniczej śmierci i nie wykrycia sprawcy w tym roku. Dolnośląska policja poszukuje sprawcy śmiertelnego potrącenia 21-letniego rowerzysty. Do wypadku doszło w sierpniu na drodze między Gniechowicami (gmina Kąty Wrocławskie) a Siedlakowicami.
- Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 35. Samochód potrącił dwóch braci, którzy jechali na rowerach. Jeden z nich został odrzucony do rowu i zmarł. Drugiemu nic się nie stało. Do wypadku doszło w miejscu, w którym trudno było zabezpieczyć ślady. Leżało tam mnóstwo potłuczonego szkła – dodaje prokurator Rogowski.
Z badań przeprowadzonych przez policję wynika, że rowerzystów potrąciła ciężarówka. Uszkodzone zostało prawdopodobnie prawe lusterko, szyba w prawych drzwiach i prawy reflektor. Jeżeli ktokolwiek może pomóc w tej sprawie, proszony jest o kontakt z wrocławską drogówką lub prokuraturą w Środzie Śląskiej.
bom
REKLAMA
REKLAMA
