Policja i straż miejska apelują do bezdomnych

Z powodu chłodów przepełnione są wrocławskie ośrodki dla bezdomnych im. Brata Alberta. Do placówek straż i policja przywożą ludzi z całego Dolnego Śląska fot.: bom

Minionej doby w Polsce z powodu mrozów zmarło 11 osób. Przepełnione są wrocławskie schroniska i noclegownie dla bezdomnych.

Biuro Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu ostrzega, że dziś i jutro w kotlinach górskich temperatura może spaść do minus 18 stopni. Temperatura maksymalna w dzień od – 3 do -1 stopni Celsjusza. Prognozowana średnia prędkość wiatru wyniesie od pięciu do dziesięciu kilometrów na godzinę. Policja i straż miejska apelują o rozwagę osoby nocujące na działkach i w pustostanach.

- Ratując osobę zamarzniętą w żadnym przypadku nie wolno pocierać stóp i rąk poszkodowanego, ponieważ możemy spowodować dodatkowe uszkodzenia skóry. Nie wolno też nacierać skóry śniegiem. Ważne jest, aby gwałtownie nie poruszać poszkodowanym, ponieważ może to doprowadzić do szybkiego przemieszczenia się schłodzonej krwi w kierunku serca – informuje Teresa Zabawa z Komendy Głównej Policji w Warszawie.

Z powodu chłodów przepełnione są wrocławskie ośrodki dla bezdomnych im. Brata Alberta. Do placówek straż i policja zwożą ludzi z całego Dolnego Śląska. Minionej doby w Schronisku dla Bezdomnych Kobiet przy pl. Strzegomskim nocowało 65 kobiet. O wiele gorsza sytuacja panuje w noclegowni dla mężczyzn przy Małachowskiego.

- W ciągu ostatniej doby nocowało u nas 256 osób. Noclegownia posiada 150 miejsc. Kładziemy bezdomnych na dostawianych łóżkach. Do placówki trafiają ludzie głównie z miast, w których nie ma schronisk – opowiada Maciej Gudra, kierownik placówki.

W niedzielę z powodu wychłodzenia organizmu zmarło 6 osób. Od początku roku w Polsce zamarzły 34 osoby. Na dziś synoptycy przewidują opady śniegu. Najwięcej puchu może spaść w Kotlinie Kłodzkiej.

Jacek Bomersbach