W ostatnim czasie interwencje straży dotyczyły głównie wypadków fot.: bom
W ostatnich dniach miał miejsce śmiertelny wypadek. Ponadto strażacy udzielali pomocy rannym w zdarzeniach drogowych i kobiecie, która zatruła się czadem.
30. stycznia po godzinie 5 w miejscowości Kwietno (gmina Malczyce) doszło do pożaru w budynku mieszkalnym. Powstał on na skutek zapalenia się sadzy w kominie. Spaleniu uległy podłoga oraz szafa z ubraniami. Straty szacowane są na około 10 tys. zł.
Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia zagasili pożar, a także dokonali częściowej rozbiórki stropu oraz nadpalonych belek i desek. Z racji dużego zadymienia mieszkanie przewietrzono i przy użyciu urządzeń do pomiarów na stężenie tlenku węgla sprawdzili czy w pomieszczeniu nie znajduje się czad. Po godzinie 7 zastępy zakończyły działania, jednak już półtorej godziny później po raz kolejny musiały udać się pod ten sam adres. Okazało się, że z podłogi zaczął wydobywać się dym. Strażacy szybko zlokalizowali palącą się belkę stropową oraz źródło ognia i zagasili je. Dokonano także częściowej rozbiórki podłogi.
Dzień później przed godziną 15 doszło do śmiertelnego wypadku na drodze lokalnej w Miękini. W zdarzeniu udział brały daewoo nexia oraz pojazd ciężarowy marki DAF. W wyniku wypadku zginął jeden z podróżujących samochodem osobowym, drugi został zabrany do szpitala. Na czas prowadzonych działań droga była zamknięta – ruch blokowała ciężarówka stojąca w poprzek jezdni. Z pojazdów wyciekły także płyny eksploatacyjne, które zostały zneutralizowane przez strażaków. W działaniach brało udział 6 zastępów straży pożarnej.
Kilka godzin później, niespełna kwadrans po godzinie 19 w Pisarzowicach (gmina Środa Śląska) doszło do kolizji. Kierowca jadący pojazdem marki Audi A6 nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wypadł z jezdni i wylądował w pobliskim rowie. Nic mu się nie stało, dwie pasażerki uskarżały się na bóle w okolicy szyi. Zostały one przekazane lekarzom pogotowia ratunkowego. Straty oszacowano na około 10 tys. zł.
1 lutego przed godziną 19 na drodze krajowej nr 94 rozpędzony ford puma uderzył w sarnę. Do zdarzenia doszło na wysokości Juszczyna. Martwą sarnę zabrał z pobocza zarząd dróg. W aucie wgnieciony został bok i przód, a także uszkodzona została lampa, kierunkowskaz i lusterko.
3 lutego w Przedmościu straż pożarna otrzymała zgłoszenie do nieszczelnej kuchenki węglowej. - Podtruciu uległa 68-letnia kobieta, którą zabrało pogotowie. Po sprawdzeniu urządzeniami okazało się, że w pomieszczeniu nadal jest czad. Strażacy zabezpieczyli kuchenkę, przewietrzyli pomieszczenie i zlecili badanie przewodu kominowego – informuje Dariusz Domaradzki ze straży pożarnej w Środzie Śląskiej.
4 lutego w domu jednorodzinnym w Brzezince Średzkiej zapaliła się sadza w kominie. Strażacy wygasili piec, wyjęli żar i przeczyścili otwór kominowy. 5 lutego po godzinie dwunastej na autostradzie A4 w okolicach Kostomłotów zderzyły się dwie ciężarówki. DAF przewożący plastikowe skrzynki najechał na tył renault. Nikt nie został ranny. Tiry zniszczyły ponad 150 metrów barierki odgradzającej. W tym samym dniu około godziny 15 bus ford trans uderzył w samochód osobowy (volkswagen polo). Ranna została kobieta będąca w siódmym miesiącu ciąży.
bom
REKLAMA
REKLAMA
